"Most do Terabithii": USTAMI REŻYSERA, GABORA CSUPO
"Jedynym celem, jaki mi przyświecał, było nakręcenie perfekcyjnego, olśniewającego obrazu, który porusza serca wszystkich widzów" (reżyser Gabor Csupo)
"Most do Terabithii" jest filmem dwuwymiarowym z niesamowitą komputerową animacją 3-D. Do współpracy ponownie zaprosiłem rosyjskiego rysownika Dimę Marlincheę, którego poprosiłem o zaprojektowanie stworów, które nie byłyby "przesłodzone". Wolałem pokazać widzom postaci, które można by znaleźć w filmach Terry'ego Gilliama albo Ridleya Scotta. Lubię zaskakiwać dzieci i dorosłych nietypowymi bohaterami i zawrotną akcją.
Jess i Leslie trafiają do krainy, w której nie tylko obejmują rządy, ale też rozwiązują swoje problemy i nabierają dystansu do prawdziwego świata. Każde z nich może liczyć na miłość rodziców, którzy jednak nie zwracają na nich wystarczającej uwagi. Dlatego wymyślają własny świat, gdzie mogą uciec i wyrazić swoje przeżycia w postaci najróżniejszych stworów. Mojej pracy nad "Mostem do Terabithii" przyświecała jedna myśl: "Nie przesadzać ze słodyczą, pokazać kilka poziomów rzeczywistości".