"Mój Nikifor": KIM BYŁ MARIAN WŁOSIŃSKI
Marian Włosiński przez 9 lat opiekował się Nikiforem. Pierwszy raz zetknął się w Nikiforem w 1946, jeszcze jako student krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Latem przyjechał do Krynicy, aby robić zdjęcia gościom na Deptaku. Nikifor, tuż obok, malował na murku. Potem od 1946 do 1950 przyjeżdżał co roku i robił zdjęcia na ulicy.
W 1950 roku Włosinski podejmuje pracę w Dyrekcji Uzdrowiska w Krynicy jako plastyk na etacie KO-wca. Otrzymuje pracownię w Starym Domu Zdrojowym. To tutaj w kwietniu 1960 roku wszedł Nikifor z dwoma walizeczkami, z tabliczką na szyi – z jednej strony z listem proszalnym, z drugiej – z obrazem. Wszedł, uśmiechnął się i Powiedział : „TU BĘDZIE MALOWAŁA”. U Włosińskiego zasiadł przy stole i pracował do wieczora. Potem przychodził do niego już codziennie.
W 1962 Włosiński zostaje prawnym kuratorem Nikifora. Dzięki jego staraniom Nikifor otrzymuje metrykę urodzenia oraz nazwisko „Krynicki”. Oprócz tego Nikifor leczy się na gruźlicę. Przebywa w szpitalach i sanatoriach. Po raz pierwszy ma normalne mieszkanie, najpierw na ulicy Tatrzańskiej, potem w willi Szwarcówka, a następnie w willi „Orleta”.
Włosiński opiekował się Nikiforem do końca jego dni. Obecnie mieszka w Krynicy Zdrój.