Ta historia wywołuje raczej uśmiech niż głośny śmiech. W malutkiej meksykańskiej mieścinie panują smutek i rezygnacja. Jedynie Dolores, pięćdziesięcioletnia kobieta, wierzy w przyszłość. Dolores jest niezwykle dobrym człowiekiem i z tego powodu jest podziwiana przez wszystkie kobiety w mieście. Traktują ją jak świętą. Niestety jej mąż, Manolo, nie podziela ich zdania. Nie potrafi znieść wielkiej dobroci żony i odchodzi od niej. Wtedy po raz pierwszy w życiu Dolores decyduje się na grzech cudzołóstwa. Nie wie, że w ten sposób ratuje tego mężczyznę. Grzech staje się aktem miłosierdzia. Dobre i złe czyny zaczynają przeplatać się i przybierają inny wymiar. Coraz więcej mężczyzn przychodzi szukać pomocy u Dolores, która postanawia zarzucić swe powołanie do świętości i zaczyna sypiać ze wszystkimi. Dzięki popełnianym przez nią grzechom - bądź aktom miłosierdzia - miasteczko odżywa i kwitnie. Kiedy inne kobiety odkrywają, że ich mężczyźni są szczęśliwi, bo sypiają z Dolores, postanawiają milczeć. Imię Dolores jest przekazywane z ust do ust i tłumy mężczyzn z okolicznych miast stoją w kolejce, by ją poznać. Mężczyźni i kobiety żyją razem w szczęściu do dnia, kiedy przybywa mąż Dolores. Manolo wraca, by przebaczyć żonie, która przedtem nigdy nie grzeszyła. Gdy dowiaduje się, co robiła pod jego nieobecność, wpada w furię i zaczyna traktować ją jak dziwkę. Po raz pierwszy mężczyźni zadają sobie pytanie, czy Dolores jest świętą, czy dziwką. W końcu stają po stronie Manolo. Między kobietami a mężczyznami rośnie niezgoda i mieścina znów zamiera. Kobiety poruszone niesprawiedliwym osądem postanawiają dać Manolo nauczkę, udowadniając mu, że to, co robi Dolores, nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Pewnego ranka ustawiają się w kolejce u drzwi Manolo i zmuszają go, by kochał się z każdą z nich po kolei. Manolo nie jest w stanie sprostać temu zadaniu, poddaje się i obiecuje prosić żonę o wybaczenie. Skruszeni mężczyźni padają na kolana przed Dolores, błagając, by wszystko wróciło do poprzedniego stanu. Dolores wielkodusznie zapewnia, że nie pozwoli mieścinie ponownie umrzeć. Nosi w sobie dziecko całego miasteczka.
Reklama
