Reklama

"Mali agenci": FEGAN FLOOP, MINION I PAN LISP

Fegan Floop to wyjątkowo pomysłowy i ambitny wróg rodziny Cortezów. Mózg operacji mającej na celu zniszczenie OSS. Floop przebiera się za prowadzącego telewizyjny program dla dzieci. W tajemnicy zaś on i jego pomagier Minion schwytali najlepszych agentów OSS i zmienili ich w stwory z programu Floopa. Floop i Minion tworzą też armię sztucznych, ale niezwyciężonych dzieci, które maja pomóc w przejęciu władzy nad światem, czego pragnie człowiek, dla którego Floop i Minion pracują.

Fegana Floopa gra Alan Cumming, aktor, który znakomicie oddaje wszystkie odcienie magii i grozy tej postaci. Dla aktora jest to postać na poły z marzeń, pełna magii i czaru, na poły jednak groźna - jak Darth Vader. „To szalony geniusz, trochę jak dziecko, który oddaje swoje umiejętności w służbę złu. Bardzo podoba mi się to, że prowadzi on program telewizyjny dla dzieci. Widz oczekuje od niego, że jest kimś takim, tymczasem jest on kimś zupełnie innym - trochę ciemną, trochę diaboliczną postacią. Przynajmniej tak się wydaje” - mówi aktor. Ale najciekawsze dla aktora było to, że mógł on być w świecie Floopa: „Zamek Floopa jest cudowny. Cudowne są te wszystkie wielkie, kolorowe, dziwaczne rzeczy w zamku. Cudowne jest to, że Floop leży na obłoku w pokoju rzeczywistości wirtualnej. Chciałem kupić to wszystko i zabrać do mojego domu.” Cumming mówi też: „Wiem, że dzieci, podobnie jak ja, pokochają wszystkie gadżety filmowe. Bardzo rzadko się zdarza, aby dzieci robiły to co dorośli w filmach akcji - latały samolotem, pokonywały złych facetów, pływały łodzią podwodną, byli bohaterami po prostu. Tym razem jednak to ich film. Robert Rodriguez pozwala im być bohaterami i jednocześnie sprawia, że bohaterowie pozostają dziećmi”. Cumming w filmie śpiewa piosenkę. Napisał ją Danny Elfamn dla telewizyjnego programu „Flopp’s Fooglies”. „Przyjaźnię się z Dannym, więc wiedziałem, że to będzie wspaniała piosenka - mówi Cumming. - I jest cudowna, i trochę dziwna, i śpiewam ją z radością, choć nie oddaje całego talentu Danny’ego.” Dla dzieci grających w filmie Cumming był dowodem na to, że dorośli mogą być zabawni i skorzy do zabawy z innymi. „Był zwariowany, dziwny i zupełnie odlotowy - mówi o aktorze Alexa Vega. - Zaczynał nagle śpiewać w połowie zdania. To naprawdę fajny facet.”

Reklama

Wynalazki Floopa finansuje bogaty Pan Lisp, któremu marzy się nieograniczona władza. Pana Lispa gra Robert Patrick, znany widzom z „Terminatora 2”, gdzie zagrał cyborga T-1000. „Lisp to pieniądze i szaleństwo - mówi o nim Patrick. - Chciałem zagrać tę rolę głównie dlatego, że byłem zachwycony scenariuszem. To jeden z kilku zaledwie filmów, które widziałem, na którym dzieci będą się cudownie bawić. Jest w nim zawarta ludzka mądrość”. Patrick gra rolę jednego z najbardziej zawziętych dorosłych w filmie, zupełnie pozbawionego poczucia humoru. „Lisp nie jest człowiekiem twórczym - wyjaśnia Patrick. - Myśli tylko o pieniądzach i liczbach, inwestycjach i wynikach. Łatwo się złości i nie ma cierpliwości do Floopa, ponieważ Floop jest osobą niepraktyczną, jest marzycielem.”

Floop ma sprzymierzeńca. Jest nim Minion, naukowiec, grany przez Tony’ego Shalhouba, afektowany pomagier Floopa. Shalhoub mówi o nim, że jest to pochlebca, prawa ręka Floopa, zło przebrane w kostium naukowca. Przechodzi on jednak zaskakującą przemianę i odegranie tej przemiany dało aktorowi największą satysfakcję. „Prawie każdy bohater MAŁYCH AGENTÓW przechodzi jakąś przemianę - mówi Shalhoub. - Nikt nie pozostaje taki, jak na początku. Nawet dzieci. Postawa i charakter Carmen zmieniają się, ewoluują w toku historii. Juni jest początkowo nieśmiały, a potem odnajduje w sobie równowagę i siłę. Rodzice zaś okazują się kimś więcej niż tylko rodzicami. Minion także oferuje widzom parę niespodzianek.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Mali agenci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy