Reklama

"Luna Papa": WYPOWIEDŹ REŻYSERA

"Gdzieś na pustkowiu Środkowej Azji, załoga lokalnej linii lotniczej kradnie olbrzymiego byka. W samolocie byk uwalnia się z krępujących go łańcuchów i zaczyna demolować ładownię. Ze strachy, że samolot się rozbije, załoga postanawia wyrzucić byka. Byk spada do Morza Kaspijskiego z wysokości 15 000 stóp, prosto na małą łódź rybacką, która tonie razem z całą załogą.

Tą historię opowiedziała nam ciężarna dziewczyna – jedyna ocalała z tej katastrofy, która straciła w tym wypadku męża, ojca i brata. Nikt nie wierzył w jej historię o byku spadającym z nieba, ale my zaadoptowaliśmy ją jako epizod w naszym filmie i opowieść ta odcisnęła pięła piętno na stylu całego filmu: baśniowy realizm (realizm połączony z fantazją).

Reklama

W dzisiejszej Azji Środkowej, gdzie tradycja i zabobon zderzają się z chaosem nowoczesnego świata, rzeczywistość jest baśniowa (połączona z fantazją). Dlatego w naszym filmie wiele scen jest umieszczonych na granicy realizmu i fantazji. Nasza bohaterka, wiejska dziewczyna o imieniu Mamlakat, zostaje uwiedziona przez nieznajomego i przez cały film prowadzi poszukiwania ojca swojego nienarodzonego dziecka. Później Khabibulla bierze aktywny udział w poszukiwaniach , cały czas komentując wydarzenia. Widzimy świat oczyma nienarodzonego dziecka – świat wypełniony emocjami i momentami humorystycznymi, ale także smutkiem. Historia Mamlakat jest bardzo zwyczajna, mogła się przytrafić każdej dziewczynie w każdym kraju świata. Mamlakat stara się znaleźć szczęście i zapewnić przyszłość swojemu dziecku, tak jak tysiące porzuconych matek, tak jak to się działo od czasów starożytnej Grecji i Indii aż po dzień dzisiejszy i pewnie i dziać się będzie w przyszłości, kiedy ludzie wylądują na Jowiszu i Marsie.

Opowiedzieliśmy historię Mamlakat z humorem, wolimy się pośmiać, zanim zaczną płynąć łzy. Poza tym, byk, który spada z nieba nie jest w stanie osłabić nadziei Mamlakat, że jutro będzie lepsze niż dzień dzisiejszy.

Dla nas wszystkich – scenarzysty, reżysera, kamerzysty, scenografa i kompozytora – ten film jest kawałkiem baśniowej rzeczywistości. A każdemu kto zapyta o czym jest ten film powiemy: o miłości. O miłości matki do syna, kobiety do mężczyzny, robaczka do jabłka, Ikara do słońca, smutku do szczęścia, Mamlakat do Luna Papa.

(Bakhtiar Khudojnazaro)

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Luna Papa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama