Reklama

"Lucky Luke": WYWIAD Z JOE I AVERELLEM

czyli co sobie (i czy w ogóle...) myślicie, gdy słyszycie:

- Lucky Luke?

Joe: Łgarz, wolniej strzela ode mnie, szczyl jakiś...

Averell: Czarujący, odpowiedzialny, schludny, kulturalny.

- Mama Dalton?

Joe: Choć nie jestem jej pupilkiem, zdobędę jej miłość, nawet gdybym musiał kraść i zabijać.

Averell: Najpiękniejsza kobieta na świecie.

- skok na bank?

Joe: Nie odmówię.

Averell: To chyba jakaś trampolina by się przydała.

Reklama

- najmilsze wspomnienie?

Joe: Gdy przywaliłem Averellowi.

Averell: Ostatni posiłek.

- twoja dewiza?

Joe: Przylej, na pomyślenie zawsze jest czas.

Averell: Chyba dolar.

- największa zaleta Joe?

Joe: Mój intelekt.

Averell: Łatwo się wywija.

- największa wada Joe?

Joe: Zbyt hojny w przemocy.

Averell: Czasem to przeszkadza.

- największa zaleta Averella?

Joe: Pass.

Averell: Mój rozmiar.

- największa wada Averella?

Joe: Za duży, rzuca się w oczy.

Averell: Moja inteligencja.

- a może by tak adoptować Rantanplana?

Joe: A co to?

Averell: Z czym to się je?

- ile to 6+4?

Joe: 14. Co? Myślałeś, że mnie zagniesz?!

Averell: 2

- twoje najskrytsze marzenie?

Joe: Zostać szeryfem.

Averell: Jak najskrytsze to najskrytsze.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Lucky Luke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy