Reklama

"Kret": NOTA REŻYSERSKA

W grudniu 1981 roku miałem 11 lat. Mój ojciec, polski artysta żyjący we Francji od 1967 roku, zaangażował się w działalność "Solidarności" wymierzoną przeciw ustrojowi komunistycznemu. Z tego powodu przez 6 lat nie mieliśmy ani prawa pobytu w Polsce, ani kontaktu z naszą rodziną żyjącą w tym kraju. Te wydarzenia zaważyły na całym moim życiu, wzmocniły bowiem polską część mojej podwójnej tożsamości. Po zakończeniu studiów w Paryżu postanowiłem żyć i pracować w Warszawie. Jestem zafascynowany współczesną historią Polski i poświęcam swoją pracę reżyserską obserwacji nadchodzących zmian w tym kraju. Moim celem jest pokazanie, w jaki sposób ten szybki i bezprecedensowy postęp jest hamowany, zarówno w mentalności ludzi, jak i w otaczającym ich świecie, przez pozostałości z przeszłości. Angażując się

Reklama

w realizację swojego poprzedniego filmu dokumentalnego: "Dzieci Solidarności", chciałem skonfrontować swoje doświadczenia z przeżyciami osób urodzonych w czasie powstania "Solidarności". W przeciwieństwie do mnie, młodzi Polacy nie mają zbyt wielu wspomnień komunizmu oraz walki prowadzonej przeciw temu systemowi. Dorastali

w kraju, który był zupełnie inny od tego, w którym się urodzili. Jaka więc jest ich wiedza o bliskiej przeszłości Polski? Z czego składa się ich pamięć osobista i zbiorowa? W jaki sposób są pod wpływem - świadomie lub nie - walki o demokrację, którą ich rodzice toczyli w latach osiemdziesiątych? Ta fabuła jest logicznym przedłużeniem tematu przewijającego się w mojej pracy dokumentalisty. To kolejny etap moich poszukiwań, opowiadam o sposobie doświadczania historii przez jednostkę, a także o życiu naznaczonym piętnem przeszłości. Młodzi Polacy są szczególnie interesujący z powodu paradoksalnej sytuacji, w której się znajdują. Dysponują bowiem wolnością, o której ich rodzice i dziadkowie mogli tylko marzyć, ale równocześnie zderzają się boleśnie

z problemami wynikającymi z transformacji ustrojowej.

"Kret" to jeden z niewielu filmów fabularnych opowiadających o bolesnym procesie uwalniania się od przeszłości. Osadzony w polskich realiach thriller psychologiczny

i polityczny jest jednocześnie uniwersalny w sferze prywatnej, relacjach między ojcem

a synem. "Kret" stara się również odpowiedzieć na pytanie, co się dzieje, kiedy "zbyt szybko trawiona" przeszłość ludzi, hamuje nagle swoimi nieustannymi wspomnieniami szalony wyścig ich dzieci ku przyszłości.

"Kret" przedstawia również inny element dotychczas nieobecny w polskim kinie: francuską Polonię, która od lat 30. licznie żyje w regionie Nord-Pas-de-Calais. Ze względu na swoją podwójną przynależność kulturową, dobrze znam to pasjonujące środowisko, które utrzymuje specyficzny stosunek do kraju swoich przodków. Mimo że dobrze zintegrowało się z francuskim modelem społecznym, traktuje swoją polskość

z dumą… Niektórzy pracują "tam", żeby utrzymać rodzinę "tu"; wracają na weekend "do kraju", kiedy tylko mogą. Inni zarabiają, podróżując bez przerwy; przewożą to, czego Zachód już nie potrzebuje i na co na pewno znajdą nabywców na Wschodzie. Polacy stanowią jeden z głównych elementów tego zjawiska. Poprzez historię Pawła postanowiłem filmować ich "życie na drogach": krajobrazy, które oglądają, miejsca, gdzie się zatrzymują, a także małe rytuały, do których są przywiązani.

Rafael Lewandowski

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Kret
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy