"Kiedy łzy przeminą": UNIKALNY STYL
Podczas kręcenia filmu unikalny styl Wong Kar Wai'a był dopiero w fazie kształtowania się, mimo to film jest przepełniony charakterystyczną dla reżysera atmosferą oraz wizualnie nowatorskimi scenami.
Jednym z najlepszych przykładów jest scena pogoni i ucieczki przez "niekończącą" się salę bilardową, która następnie przenosi się na ulice miasta. Najbardziej artystyczną sekwencją w filmie jest ujęcie unoszących się niby z podziemia oparów, które wyprzedzają scenę, w której Wah rzuca się na oślep w czerwone, piekielne otchłanie by szukać zemsty na wrogach Fly'a. Tutaj Wong Kar Wai zastosował opatentowany przez siebie spowolniony obraz i kadrowanie, co prowadzi w konsekwencji do przyspieszonej sceny akcji, której choreografem jest Stephen Tung Wai.
Charakterystyczne dla Wong Kar Wai'a, na pozór pozostające bez związku z filmem ujęcie drzew targanych wiatrem, pełne napięcia momenty śledzenia, przelotne spojrzenia na Maggie Cheung odpoczywającej z papierowym samolocikiem w dłoni, to wszystko razem wydaje się być surowymi, nieprzerobionymi prototypami dla obrazów, technik i metafor, jakimi Wong niejednokrotnie posługiwał się w swoich późniejszych filmach.
Uznanie należy się też operatorowi obrazu - Andrew Lau, który miał swój udział w tworzeniu tak zróżnicowanych dzieł jak Infernal Afairs.
W romantycznych scenach między Wahem a Ngor, reżyser przewrotnie zwodzi oczekiwania widzów, odwlekając rozwiązania scen. Piękny moment, kiedy Wah odkrywa tkwiący w sobie romantyzm?
Na tym się nie kończy - pozorne odrzucenie konwencji ma zaraz okazać się niczym więcej jak przemyślanym w czasie opóźnieniem. Widzowie i tak otrzymują to, na co naprawdę oczekują - widzimy to w scenie, którą możemy nazwać "Pocałunek".
Zmysłowość, namiętność tak charakterystyczne dla stylu filmowego twórcy są bardzo widoczne w tym obrazie. Film kręcony w czasach, gdy w Hong Kongu większość reżyserów powracała do robienia kina akcji, zawiera wprawdzie sceny pojedynków gangsterskich, ale głównie jednak skupia się na wewnętrznym życiu dwóch mężczyzn i kobiecie, która głęboko kocha jednego z nich.
Reżyser zainteresowany był wielowarstwowością, mieszanką ciepłych i gorących kolorów, ciał tworzących całość o tempie tak zmiennym, jak żaden jeszcze film tego gatunku.