"Ja, Irena i ja": O FILMIE
Charlie Baileygates (Jim Carrey) z Rhode Island od siedemnastu lat służy w policji. Jest wzorowym obywatelem: ciężko pracuje, ofiarnie pomaga innym i z oddaniem wychowuje trzech dorastających synów. Jest tylko jedno małe "ale": Charlie cierpi na rozdwojenie jaźni i ma swe alter ego - agresywnego, bezczelnego Hanka, który nie przebiera w słowach, pije na umór i uwielbia perwersyjny seks.
Charlie i Hank nie mają ze sobą nic wspólnego - dopóki w ich życiu nie pojawia się piękna Irene Waters (Renee Zellweger), w której obaj zakochują się bez pamięci. Charlie i Hank stoczą bezpardonową walkę o jej względy. Który z nich wygra?
"Ja, Irena i ja" to najnowsza komedia reżyserskiego duetu Peter Farrelly - Bobby Farrelly, twórców superprzeboju "Sposób na blondynkę", który amerykańscy krytycy biorący udział w plebiscycie ogłoszonym przez miesięcznik "Premiere" zgodnie uznali za jeden z najlepszych filmów roku 1998.
W roli cierpiącego na rozdwojenie jaźni Charlie'ego / Hanka rewelacyjną kreację stworzył jeden z najpopularniejszych komików współczesnego kina Jim Carrey. Tytułową Ireną jest na ekranie znakomita Renee Zellweger, która zaskoczyła wszystkich niekłamanym talentem komediowym - do tej pory mogliśmy ją bowiem oglądać w rolach zdecydowanie dramatycznych, w filmach takich jak "Jerry Maguire", "Jedyna prawdziwa rzecz" i "Kłamca".