Reklama

Hubert Urbański: Byłem przy porodzie

Hubert Urbański jest prawdziwym ojcem. Ma dwie córki z pierwszego małżeństwa oraz dwie z obecnego.

Ale to o szczegółach ostatniego porodu mówił popularny prezenter w programie "Studio Weekend" na antenie Polsatu: - Kobiety podobno bardzo nie lubią, jak się mówi "urodziliśmy razem" (...) Ja byłem przy porodzie. Nie rodziliśmy razem (...) podział wysiłku i obowiązków jest bardzo nieproporcjonalny, w takiej konfiguracji, ale byłem rzeczywiście.

Zapytany przez Ibisza, czy prawdą jest jakoby do samego końca nie chcieli znać płci dziecka, Hubert odpowiedział: - Tak, przy ostatnim dziecku.

Czy w momencie, kiedy dowiedział się, że na świat przyszła kolejna córka, nie poczuł się lekko zawiedziony, że to nie syn tym razem?

Reklama

- Ale absolutnie nie. Ja nawet sobie pomyślałem, kiedy nie znaliśmy płci tego ostatniego dziecka, czyli Danusi, która się rodziła jako ostatnia, to myślałem o tym, że Boże, co to będzie jak się chłopak urodzi, ja nie wiem jak rozmawiać.

Skoro dziennikarz tak dobrze sprawdza się w roli ojca, to czy planuje jeszcze poszerzyć swoją rodzinę? I jak zareaguje, gdy na świecie pojawi się syn?

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy