"Hiena": REŻYSER GRZEGORZ LEWANDOWSKI
Reżyser "Hieny" urodził się 11 października 1969 roku we Wrocławiu. W 1999 roku ukończył kierunek "Reżyseria filmowa i telewizyjna" na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Zaczynał jako dokumentalista - w 1997 roku napisał i zrealizował dokument "Stacja Józefa D.", za który otrzymał rok później Grand Prix na Małym Przeglądzie Form Dokumentalnych w Szczecinie.
W trakcie studiów był asystentem i współpracował przy reżyserii filmów "Rozmowy kontrolowane" (1991), "Obcy musi fruwać" (1993), "Cudowne miejsce" (1994), "Grający z Talerza" (1995), "Szabla od Komendanta" (1995), "Germans" (1996) i wreszcie "Historia kina w Popielawach" (1998). W samodzielne życie twórcze wszedł w 1999 roku nagrodą za II miejsce w polskiej edycji Międzynarodowego Konkursu Scenariuszowego o Nagrodę Hartley-Merill za scenariusz "Desperaci". Od 1999 roku jest reżyserem seriali telewizyjnych ("Na dobre i na złe", "Gorący temat", "Kryminalni") oraz autorem scenariuszy ("Egzamin z życia")
Jest autorem scenariusza i reżyserem "Hieny", która jest jego debiutem na dużym ekranie. O filmie mówi: "U podstaw "Hieny" leży niepokój i strach przed przyszłością, jaką niesie ze sobą życie na przemysłowym Śląsku. Na zło świata najbardziej narażone są dzieci: bezbronne i skazane na pomoc dorosłych. Ich lęki wydają się absurdalne, ale czy my, teraz już dojrzali ludzie, też nie baliśmy się przed laty potwora z szafy? Albo upiora czającego się w mroku piwnicy? Świat dziecka jest fantastyczną krainą "zawieszenia niewiary" w duchy, piekielne zwierzęta i potępione dusze, które wracają na ziemię, by krzywdzić ludzi. Także każdy z nas ma chwile, gdy wątpi w niezachwianą stałość i solidność naszego, dorosłego świata. Taką podróż i takie "zawieszenie niewiary" proponuję przyszłym odbiorcom filmu."
Polska Agencja Prasowa, depesza z 15 października 2006
Wszystkie zdjęcia do filmu Lewandowski zdecydował się nakręcić na Górnym Śląsku - w Bytomiu, Czechowicach-Dzedzicach i w Chorzowie. O tym, dlaczego zdecydował się kręcić film na Śląsku: "Dobrze go poznałem w czasie studiów i podoba mi się tutejszy krajobraz. (...) Chciałbym, żeby był to film, w którym czuje się lęk, ale działający bardziej podprogowo. Nie zobaczymy tam potwora i źródła tego strachu. (...) Też mieszkałem na takim pustkowiu. Niedaleko była mogiła zamordowanej dziewczynki, pochowanej na miejscu zbrodni. Stąd zrodził się pomysł na scenariusz. Jeździłem z kierownikiem produkcji po Śląsku i znaleźliśmy te domki w różnym stopniu rozkładu. Bardzo pasowały do historii."
Patronem i opiekunem Grzegorza Lewandowskiego był Krzysztof Zanussi, który objął zresztą oficjalny patronat nad produkcją. "Od pierwszych stron pisania scenariusza pan Krzysztof mi towarzyszył i dawał rady. Potem dał mi jednak wolną rękę przy realizacji" podkreśla Lewandowski.
Na podstawie "Czy Szyc to Hiena?", Gazeta Wyborcza z dnia 22 października 2005