Reklama

"Hal Hartley - Kolekcja": HAL HARTLEY

Hal Hartley jest dla wielu jednym z najważniejszych reżyserów amerykańskiego offu. Nieruchome, pedantycznie skomponowane kadry, ekscentryczne postacie recytujące krótkie, ale koronkowo skonstruowane teksty, monotonne podmiejskie pejzaże, emocje ukryte w beznamiętnym stylu narracji i manifestacyjny brak zainteresowania dla filmowego "dziania się" - kino Hartleya to modelowy przykład anty-Hollywoodu.

Hal Hartley jest dla wielu jednym z najważniejszych reżyserów amerykańskiego offu. Nieruchome, pedantycznie skomponowane kadry, ekscentryczne postacie recytujące krótkie, ale koronkowo skonstruowane teksty, monotonne podmiejskie pejzaże, emocje ukryte w beznamiętnym stylu narracji i manifestacyjny brak zainteresowania dla filmowego "dziania się" - kino Hartleya to modelowy przykład anty-Hollywoodu.

Reżyser zawsze eksperymentował, bawił się gatunkowymi kliszami. W jego twórczości można znaleźć i film gangsterski (Amator, 1994), i biblijne science fiction (Book of Life, 1998), i polityczny antykapitalistyczny pamflet (Dziewczyna z planety Poniedziałek, 2005), i nawet dramat psychologiczny (Henry Fool, 1997).

Wszystkie filmy Hartleya, niezależnie od czysto umownej klasyfikacji gatunkowej, są z jednej strony przeraźliwie poważne, z drugiej - jakby mimowolnie komiczne. Hartley lubi wydobywać z filmowanych sytuacji śmieszność tkwiącą w śmiertelnej powadze i melancholię kryjącą się za maską komizmu.

Reklama

Zawsze też zaludnia swoje fabuły ekscentrycznymi, dziwacznymi postaciami - posępnymi amantami o twarzy Martina Donovana (porte parole samego reżysera), ekstrawaganckimi femme fatale, zakonnicami, które piszą powieści pornograficzne i deklarują się jako wybredne nimfomanki-dziewice i świętymi grzesznicami w cielesnej powłoce postpunkowej diwy P.J. Harvey.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Hal Hartley - Kolekcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy