Reklama

"Grey's Anatomy - Chirurdzy, sezon 1": MUZYCZNA REWELACJA

Jednym z charakterystycznych dla serialu czynników jest towarzysząca mu muzyka. Zatrudnieni tylko po to, by znaleźć idealne brzmienie odpowiadające nakręconym scenom producenci Mitchell Leib oraz Alexandra Patsayas (która jest osobą odpowiedzialną za muzyczny fenomen serialu "The OC: Życie na fali") każdego tygodnia odwiedzają liczne sklepy muzyczne i przesłuchują tysiące płyt w poszukiwaniu idealnych piosenek.

Jednym z charakterystycznych dla serialu czynników jest towarzysząca mu muzyka. Zatrudnieni tylko po to, by znaleźć idealne brzmienie odpowiadające nakręconym scenom producenci Mitchell Leib oraz Alexandra Patsayas (która jest osobą odpowiedzialną za muzyczny fenomen serialu "The OC: Życie na fali") każdego tygodnia odwiedzają liczne sklepy muzyczne i przesłuchują tysiące płyt w poszukiwaniu idealnych piosenek.

Właśnie w ten sposób odnajdują i jednocześnie promują nowe, niezwykle utalentowane zespoły. Również często na skutek umów z wytwórniami oraz samymi wykonawcami publiczność może premierowo usłyszeć najnowsze nagranie danej grupy właśnie w serialu, długo przed debiutem radiowym. Właśnie tutaj wiosną 2006 roku narodził się fenomen The Fray, którego nagranie "How to save a life" stało się niemalże mottem serialu.

Soundtrack Grey's anatomy, na którym znalazły się utwory m.in. zespołów The Postal Service, Psapp (motyw główny serialu), The Radio, Get Set Go, KT Tunstal (part 2), Kate Havnevik (part 2), czy chociażby Snow Patrol (part 2) poza rekordową sprzedażą zyskał również prestiż za sprawą nominacji do najważniejszej nagrody przemysłu muzycznego GRAMMY w 2007 roku.

Reklama
materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy