Reklama

"Głosy": ELECTRONIC VOICE PHENOMENON (EVP)

Czy naprawdę można komunikować się ze zmarłymi?

Praktycy EVP uważają, że tak. Od kilkudziesięciu lat gromadzą dokumentację na temat tej metody śledzenia i nagrywania głosów tych, którzy odeszli. Komunikaty

w świecie fizycznym odbierać można dzięki tzw. white noise - częstotliwościom odbiorników telewizyjnych, radiowych, komputerów i innych sprzętów elektronicznych codziennego użytku.

EVP jest czymś znacznie więcej niż tylko wytworem hollywoodzkich filmowców. To dobrze zdokumentowany, coraz częściej praktykowany fenomenem paranormalny, który ma gorących zwolenników na całym świecie. W Internecie znajduje się setki stron o EVP zawierających zdjęcia, oraz nagrania audio i video.

Reklama

Poszukiwania w ramach EVP są przeprowadzane przez różne stowarzyszenia w ponad 40 stanach i 11 krajach. Tysiące ludzi nagrywa dowody komunikowania się ze zmarłymi. Twierdzą oni, że w dodatku oprócz głosów utrwalonych dzięki „white noise” w odbiornikach telewizyjnych czy radiowych, pokazują się też obrazy ludzi, do których te głosy należą. Można je zapisywać jako fotografie w procesie znanym jako Video lub Photographic Instrumental Transcommunications. Grupy tych ludzi łączy mocna wiara, że istoty z innych wymiarów chcą desperacko się z nami skomunikować i używają do tego nowoczesnej technologii.

Uważa się, że nagranie słów „I LOVE YOU” użyte w trailerze do filmu GŁOSY należy do Stanley’a Searlesa. Ów były polityk zmarł w 2002 roku, a nagrania dokonała jego córka Karen Mossey, aktywna działaczka ruchu EVP.

Z kolei słowa „I WILL SEE YOU NO MORE” należeć mają do Ruth Baxter, która zmarła w 1987 roku. Nagranie pochodzi z Point Lookout, nawiedzonej latarni z Maryland, a dokonała go poszukiwaczka EVP - Sarah Estep. Amerykańskie Stowarzyszenie EVP (AAEVP) potwierdza autentyczność nagrania.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Głosy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy