Samuel L. Jackson (McElroy)
Osią całej historii jest para McElroy - Felix. Początkowo są bardzo wrogo do siebie nastawieni. Przede wszystkim Felix, który nie znosi McElroya, jak wszystkiego, co amerykańskie. Kiedy czytałem scenariusz byłem zafascynowany, jak zmienia się relacja między nimi. Wygląda to zupełnie inaczej niż w wielu filmach.
Robert Carlyle (Felix)
Felix ma na sumieniu kilka drobnych przestępstw, ale zawsze uważał, by nie wplątać się w poważniejsze kłopoty. Dla niego najważniejsza jest piłka nożna i jego ulubiony klub FC Liverpool. Kiedy go poznajemy, myśli jedynie o tym, jak zdobyć bilety na mecz Liverpoolu z Manchester United.
Emily Mortimer (Dakota)
Dakota jest płatną zabójczynią, lubi szybkie motory i hazard. Jest niezwykle ambitna i chce mieć wszystko pod kontrolą. Przeraża ją sama myśl o tym, że sytuacja może wymknąć się jej z rąk. Jednocześnie jest nałogową hazardzistką i podnieca ją ryzyko, którego nie potrafi przewidzieć. Pracuje dla Lizarda, by móc spłacać długi z hazardu.
Rhys Ifans (Iki)
Iki zajmuje się prowadzeniem klubu, ale czasem handluje prochami, od czasu do czasu sprzeda albo kupi jakąś broń. Podobnie jak Felix kibicuje Liverpoolowi. Przy okazji meczów najczęściej załatwia swoje “interesy”. Iki to chyba najbardziej denerwująca postać. Ten młody człowiek jest w stanie każdego z wyprowadzić równowagi i chyba najlepiej o tym przekonał się McElroy.
Meat Loaf (Lizard)
Lizard to Al Capone 2001 roku. Zawsze potrafi właściwie ocenić sytuację. Natychmiast orientuje się, kiedy ktoś próbuje go “wykiwać” i nie ma żadnych skrupułów. Grałem wiele czarnych charakterów i zawsze chciałem im dodać trochę pozytywnych cech i pokazać ich jako wytwór okoliczności, w których żyją. Chciałem, by publiczność trochę im współczuła. Tym razem jednak byłem bezradny.
Sean Pertwee (Virgil Kane)
Kane pracował w policji w Londynie, ale został zdegradowany i przeniesiony do Liverpoolu, bo wyszło na jaw, że był zamieszany w handel narkotykami. Jest zgorzkniały i zawiedziony. Nie ma przyjaciół - nie znosi nikogo i niczego. Jest niemal zupełnie pozbawiony radości życia.
