"Do Czech razy sztuka": BOHATEROWIE - AKTORZY
"Cieszę się, że mój nos zdobywa rozgłos!" , Simona Babčáková, aktorka
Reżyser Jan Hřebejk od początku wiedział, kogo obsadzi w głównej roli. "Kiedy zastanawiałem się nad tym, kto mógłby grać główną postać, która stanowiłaby alter ego scenarzysty Michala Viewegha, od razu stawiałem na Jiřiego Macháčka. To nie tylko mój ulubiony aktor, który w dodatku idealnie pasuje do roli. Jest w odpowiednim wieku, ma poczucie humoru, naturalność, a jego aktorstwo jest spontaniczne i pełne wyrazu. To, co Michal potrafi osiągnąć w literaturze, Jiří potrafi zaprezentować jako aktor, dlatego ich połączyłem" - opisuje Hřebejk wstępny etap pracy nad obsadą filmu. Z kolei Jiří Macháček sam twierdzi, że początkowo chciał zrezygnować z tej roli i w końcu zgodził się na nią ze względu na Jana Hřebejka.
Jiři Macháček już po raz trzeci wystąpił w filmie Jana Hřebejka (nie licząc epizodu w Piękności w opa-łach). W czym tkwi sedno ich współpracy? "Szalenie podoba mi się jego sposób pracy z obsadą, szczególnie to, jak pozwala aktorom włączać się do procesu powstawania scenariusza. Jan organizuje spotkania jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, by scenarzysta usłyszał uwagi aktorów, by ich wskazówki mogły być dopasowane do charakteru postaci. Podoba mi się, jakie aktor ma u tego reżysera możliwo-ści, czyli zarówno bezpośredniej improwizacji, jak i dokonywania pewnych zmian w dialogach tuż przed rozpoczęciem danego dnia zdjęciowego" - mówi o Hřebejku Macháček.
Pavel Liška pracował z Janem Hřebejkiem na planie "Do Czech razy sztuka" już po raz kolejny. "Choć pracuję często z tymi samymi aktorami, staram się, by nie powtarzali oni swoich wcześniejszych wcie-leń. Pavel Liška gra mężczyznę o silnym charakterze i miłym usposobieniu, który - jak sądzę - stanowi marzenie wielu kobiet" - mówi Jan Hřebejk. "Nasza współpraca wygląda na szczęście wciąż tak samo komfortowo. Jan daje aktorom sporo swobody, słucha ich i inspiruje się ich uwagami, dzięki czemu nie jest to tylko ślepe wykonywanie zadań reżysera, ale twórcza współpraca dwóch artystów" - twierdzi Pavel Liška.
Podczas swojej szaleńczej jazdy przez kawalerskie życie Oskar spotyka wiele kobiet - od młodych, nieskomplikowanych piękności aż po dojrzałą, czarującą piosenkarkę Norę. Tę postać reżyser opisuje jako wcielenie charyzmy wielkich dam czechosłowackiego showbiznesu - Marii Rottrovej, Marty Kubi-šovej czy Hany Hegerovej. Norę zagrała najpopularniejsza słowacka aktorka Emília Vášáryová. "Podczas kompletowania obsady chciałem również, by niektóre role kobiece zagrały niezbyt znane aktorki. W filmie zobaczymy więc twarze, które do tej pory nie były gwiazdami z okładek popularnych czasopism, takie jak Simona Babčáková w roli żony, Martina Krátká w roli uczennicy Oskara czy Eva Kerekéšová w roli opiekunki do dziecka. Z Emílią Vášáryovą pracowałem nad rolą tak, by różniła się od tego, co zrobiliśmy razem do tej pory przy innych produkcjach. Po filmach Na złamanie karku, Piękność w opałach i Wacław Jiřiego Vejdělka, chcieliśmy stworzyć postać, której można by nadać wdzięk, czar i wyjątkową charyzmę. Wydało mi się ciekawe to, że Oskar spotyka się nie tylko z młodymi partnerkami, ale może też być w związku z kobietą, która jest od niego starsza. Ten motyw bardzo mi się spodobał, a Emília Vášaryová idealnie się do roli nadawała".
W roli Zuzanny, żony Oskara, wystąpiła Simona Babčáková. Jednym z powodów niezadowolenia Oskara z małżeństwa okazuje się wreszcie dostrzeżony? duży nos jego żony. "Cieszę się, że mój nos zdobywa rozgłos" - mówi Babčáková. Aktorka pojawiła się już w filmie U mně dobrý Hřebejka, ale dopiero rola Zuzanny przyniosła jej popularność. "Cieszę się, bo praca na planie Do Czech razy sztuka okazała się bardzo udana. Zuzanna jest świetną babką i bardzo dobrze żyło mi się w jej roli" - mówi Simona o swojej postaci. "Zuzanna w Do Czech razy sztuka jest miła, sympatyczna, tolerancyjna i przebojowa. Dlatego wiele kobiet po wyjściu z kina chętnie się z nią utożsamiało. Oskar wiele traci, kiedy się z nią rozstaje. Wie, że zaprzepaścił swoje szczęście, kiedy je traci. Jestem przekonana, że gdyby Oskar zachował się inaczej, to akurat tak wspaniałomyślna dziewczyna jak Simona zrozumiałaby te jego wybryki. Ale on chciał poczuć wolność, poczuł ją, ale musiał zapłacić za to wysoką cenę. Największy problem, jaki spotyka ludzi w związkach partnerskich to zanikająca komunikacja. Często nie potrafimy być szczerzy nawet sami wobec siebie, często uciekamy od problemów. Wolimy je prze-milczeć, zamiast zmierzyć się z nimi wspólnie z partnerem". Filmowa Zuzanna bardzo szybko znajduje jednak swoje szczęście. "To dla mnie najpiękniejszy moment filmu" - mówi zachwycona Simona Babč-áková. Partnerem filmowym Simony, oprócz męża, którego zagrał Jiři Macháček, jest również Maciej. W jego roli wystąpił Pavel Liška. "Simona jest piękną, wspaniałą aktorką i koleżanką. No i na dodatek ma imponujący nos" - mówi Pavel. "Choć wcześniej spotykaliśmy się przy różnych okazjach z Pavelem i Jiřim, żadnego z nich osobiście nie znałam. Na początku zdjęć byłam więc trochę nieśmiała. Ale Jiří zabrał się za nasze filmowe partnerstwo ze swoją naturalnością i wdziękiem. Potem praca była jedynie przyjemnością. Z Pavelem Lišką lubimy podobny rodzaj humoru, więc momentalnie chwytaliśmy swoje żarty. Dlatego bardzo miło wspominam spotkania na planie" - opowiada Simona Babčáková.