Reklama

"Cziłała z Beverly Hills": PSY JAK LUDZIE

Inny z producentów, Todd Lieberman, powołuje się na dość oczywisty fakt, że opowieści o zwierzętach są zwykle, koniec końców, historiami o ludziach. Serce tej historii to opowieść o naszym wnętrzu, o duchowych poszukiwaniach.

Inny z producentów, Todd Lieberman, powołuje się na dość oczywisty fakt, że opowieści o zwierzętach są zwykle, koniec końców, historiami o ludziach. Serce tej historii to opowieść o naszym wnętrzu, o duchowych poszukiwaniach.

Ale jest zabawniej, gdy mówimy o tym, kręcąc pełną żartów familijną historię z mówiącymi psami. Scenarzysta Jeff Bushell dodaje: Każdy, kto ma psa, doskonale wie, że to zwierzęta o silnych i wyrazistych osobowościach. Dlatego tradycja kręcenia filmów o mówiących psach jest tak długa! Lieberman zwraca uwagę na symboliczne wątki psiej opowieści. Chloe stopniowo pozbywa się swych fikuśnych strojów i manier. I zainteresuje się w końcu psiakiem, na którego poprzednio nie zwróciłaby uwagi - zauważa. Gosnell natomiast dopowiada, że motyw podróży został wybrany świadomie. Chcieliśmy, żeby publiczność mogła podziwiać piękne pejzaże Meksyku, które i nas tak bardzo oczarowały. Ale mam nadzieję, że udało się nam pokazać nie tylko to; ta podróż to przecież także zmiana, wielka zmiana, jaką niesie miłość.

Reklama
materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Cziłała z Beverly Hills
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy