"Casino Royale": JUDI DENCH: JESTEM UPOJONA WŁADZĄ
Judi Dench już po raz piąty powraca na ekran jako M, szefowa Jamesa Bonda w MI6, Brytyjskim Wywiadzie - „GoldenEye”, „Jutro nie umiera nigdy” (Tomorrow Never Dies), „Świat to za mało” (The World Is Not Enough) i „Śmierć nadejdzie jutro” (Die Another Day).
„Jest mi zawsze bardzo przyjemnie, kiedy mogę grać M. Podoba mi się to, ponieważ nareszcie mogę być upojona władzą! Za każdym razem jest to zresztą zupełnie inne doświadczenie. To nowy James Bond, a ja brałam udział w scenach kręconych zarówno w Barrandov Studios w Pradze, jak i na Bahamach. Wcześniej pracowałam tylko w Pinewood Studios w pobliżu Londynu. A poza tym po raz pierwszy widzowie będą mieli okazję zobaczyć M w jej własnym środowisku i dowiedzą się czegoś o jej życiu prywatnym.”
Judi Dench tak określa relacje M z nowym Jamesem Bondem. „M właśnie nadała Bondowi status 00 i dobrze zdaje sobie sprawę, że jest jeszcze niewypróbowany. Jest jeszcze bardzo surowy i M stara się mu wyjaśnić, że powinien schować swoje ego. On jednak ryzykuje na własną rękę kończąc na Bahamach, jak się potem okazuje o krok przed właśnie zaczynającą się rozgrywką. Właśnie wtedy M decyduje się pojechać na Bahamy i nakreślić mu rozwój sytuacji. Dosyć niechętnie decyduje się mu zaufać i uczynić odpowiedzialnym za rozegranie partii pokera. Wydaje się jednak, że nie ma wyboru. W trakcie rozwijania się akcji filmu zaczynamy rozumieć, że Bond dojrzał i M już wie, że dokonała właściwego wyboru.”
Kolejną innowacją jest to, że widzowie mogą uszczknąć coś z prywatnego życia M. „Ona zawsze miała prywatne życie i dorosłe dzieci, ale nigdy nie widzieliśmy jej w domu. Pod koniec dnia, kiedy musi odpowiedzieć na pytania dotyczące zachowania Bonda na Madagaskarze, dociera w końcu do domu i odkrywa, że Bond włamał się do jej mieszkania. Wyrzuca go, udzielając przedtem poważnej reprymendy. Musiałam mu sporo wygarnąć!”
To pierwszy raz, kiedy widzimy M w domu. „Uwielbiam mieszkanie, które Peter Lamont zaprojektował dla M. Wydaje mi się, że może to być swego rodzaju wstrząs dla widzów, którzy spodziewali się zobaczyć ją w małym domku w Kensington czy mieszkanku w Covent Garden. M posiada bowiem zachwycający apartament w londyńskim Canary Wharf. Jest bardzo minimalistyczny, ale przy tym bardzo gustowny. I oczywiście adres jest trzymany w tajemnicy. Teraz poznał go jednak James Bond!”