Reklama

"Casino Royale": EVA GREEN O BONDZIE

Eva Green wyjaśnia dlaczego zainteresowała ją rola Vesper Lynd, kobiety, w której zakochuje się Bond i ostatecznie czuje się przez nią zdradzony.

„To jeden z najlepszych scenariuszy, jakie czytałam od dłuższego czasu. Poruszyła mnie w nim m.in. historia miłosna. Vesper jest enigmą – jest bardzo złożoną osobowością. Jest pełna tajemnic i myślę, że właśnie dlatego pociąga Jamesa Bonda - nie jest on bowiem w stanie jej przejrzeć. Dlatego też bardzo zainteresowała mnie ta postać. Jest nieprzenikniona jak Sfinks. Między nią i Bondem iskrzy. Droczą się ze sobą, a zarazem dobrze się rozumieją. Zagranie takiej roli jest dla aktorki olbrzymią przyjemnością.”

Reklama

„Nie jest klasyczną, seksowną dziewczyną Bonda noszącą bikini i używającą broni palnej. Jest kimś więcej. Ma szalone poczucie humoru. Jest pierwszą kobietą, o której pisał Ian Fleming i w której zakochał się Bond. Ma olbrzymi wpływ na jego życie i w pewien sposób wyjaśnia jego zachowanie w stosunku do innnych kobiet, które stają na jego drodze.”

Eva tak opisuje Daniela Craiga, „Daniel jest magnetyczną osobowością. Jest dżentelmenem, jest silny i zupełnie niezmanierowany jako aktor. Jest seksowny, ale zupełnie tego nieświadomy, co jest bardzo ważne w przypadku mężczyzn. Ma poza tym duże poczucie humoru. Na ekranie wytworzyła się między nami pewna chemia.”

Chociaż nie brała udziału w wielu scenach akcji, Eva nauczyła się nurkować dla potrzeb finałowej sceny, w której zostaje uwięziona pod wodą w windzie, w rozpadającym się weneckim pałacu. Scena ta została nakręcona w Pinewood Studios. „Musiałam nauczyć się kontrolować pod wodą swój oddech, ponieważ Vesper walczy w klatce pod wodą. Początkowo było to dosyć przerażające, chociaż oczywiście zupełnie bezpieczne. Ponieważ jestem krótkowidzem, nie bardzo widziałam, co się tak naprawdę dzieje. Próby przeprowadzaliśmy w przejrzystej wodzie, jednak w kolejnych ujęciach woda musiała stać się mętna, taka jaka płynie w Grande Canale. Wydaje mi się, że, aby osiągnąć odpowiedni kolor, po prostu użyto brokuł!”

Eva bardzo dobrze wspomina współpracę z reżyserem Martinem Campbellem. „Martin to osobowość. Jest zawsze obecny, bardzo ciepły i pełen energii. W pewien sposób przypomina dziecko. Wszystko jest bowiem dla niego nowe i ekscytujące. To bardzo zaraźliwe i napełnia energią każdego na planie. Jest poza tym otwarty na wszelkie sugestie.”

Eva uważa, że CASINO ROYALE przyciągnie do kin zupełnie nowe rzesze widzów. „Chociaż jest to oczywiście film akcji i thriller, jest to także opowieść o miłości, a kobiety mogą identyfikować się z Vesper. W porównaniu z innymi filmami o Bondzie, ten jest bardziej naturalistyczny i realistyczny, bardziej oparty na postaciach niż czystej akcji. To inny James Bond – surowy i wrażliwy - ludzie dostrzegą go w innym świetle. Poznają jego słabości i będą obserwować, jak staje się Bondem, którego, jak nam się wydaje, znamy.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Casino Royale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy