”Bez przedawnienia” to ekranizacja bestsellerowej powieści Josepha Findera, cenionego autora thrillerów sensacyjno-politycznych. Producentka Janet Yang mówi: Bohaterką powieści Findera jest specjalizująca się w prawie karnym adwokatka, która zmuszona jest bronić własnego męża. W toku akcji Claire musi dokonać wielu dramatycznych wyborów, jestem więc przekonany, że będą się z nią identyfikować zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Reżyserię powierzono Carlowi Franklinowi, który zdobył uznanie dzięki filmom takim jak ”W bagnie Los Angeles” czy ”Jeden fałszywy ruch”: Zawsze lubiłem historie oparte na motywie Dawida i Goliata - mówi. Carl ma niezwykłe wyczucie autentyzmu. Oglądając jego filmy ma się wrażenie, że udało mu się uchwycić w nich prawdziwe życie - mówi Janet Yang. Chciałem pogłębić relacje łączące bohaterów. Zależało mi bowiem, by widzowie w pełni się z nimi utożsamiali - mówi Carl Franklin.
Rolę mecenas Claire Kubik producenci powierzyli Ashley Judd. Producent Jesse B’Franklin mówi: Zależało nam, by Claire była zbuntowana, inteligentna i skomplikowana wewnętrznie, a Ashley jest aktorką odważną i błyskotliwą. Uosabia wszystkie te cechy, które powinna mieć grana przez nią bohaterka.
Ashley Judd mówi: ”Bez przedawnienia” to coś więcej niż zwykły thriller, bo historia, którą w nim opowiadamy, ma wyraźne podteksty społeczne i polityczne. Carl Franklin powtarzał nam: ”Musimy pokazać, że nasi bohaterowie działają pod presją. Widzowie muszą zdawać sobie sprawę z wyzwania, przed którym stają”.
Claire rzuca wyzwanie systemowi, który nie toleruje ludzi z zewnątrz. Szybko uświadamia sobie, że nie może działać sama, zwraca się więc o pomoc do Charlie’ego Grimesa, byłego prawnika wojskowego, który podobnie jak ona żywi urazę do systemu militarnego.
Rolę Charlie’ego gra jeden z najwybitniejszych aktorów amerykańskiego kina Morgan Freeman. Morgan jest niczym kot z Cheshire z ”Alicji w krainie czarów” - cały czas zastanawiamy się, co mu chodzi po głowie. Taki też miał być nasz Charlie... - mówi Carl Franklin. Morgan Freeman i Ashley Judd spotkali się na planie filmowym nie po raz pierwszy, wcześniej wystąpili bowiem razem w thrillerze ”Kolekcjoner”. Morgan Freeman mówi: Myślę, że łączy nas coś wyjątkowego. Nigdy nie musieliśmy przełamywać pierwszych lodów. Od początku pracy nad ”Kolekcjonerem” jasne było, że jesteśmy idealnymi partnerami.
Ashley Judd mówi: Bez zastrzeżeń ufam Morganowi. Emanuje szczerością i autentyzmem, a dzięki niemu i ja odkrywam w sobie te cechy.
Morgan Freeman mówi: ”Bez przedawnienia” to w pewnym sensie opowieść o miłości. Claire i Charlie nie są co prawda kochankami, ale łączy ich bardzo głęboka więź emocjonalna. Wiele ich różni, ale dzięki temu odkrywają to, co w nich najlepsze.
Claire przez wiele lat była szczęśliwą mężatką. Przeżywa szok odkrywając, że jej mąż Tom nie jest tym, za kogo się podaje - w przeszłości był bowiem znakomicie wyszkolonym zabójcą pracującym na zlecenie armii amerykańskiej.
W rolę Toma wcielił się Jim Caviezel, który zyskał uznanie dzięki ”Cienkiej czerwonej linii” Terrence’a Malicka. Jim hipnotyzuje widza. Nie widziałem tak ciekawej twarzy od czasu młodego Roberta De Niro - mówi Carl Franklin. - Claire i Tom świetnie się uzupełniają. Ona ma duszę buntowniczki, on jest skromny i opanowany. Nie przeszkadza mu to, że jego żona pnie się po szczeblach kariery, bo zdaje sobie sprawę, że ich związek opiera się właśnie na nim.
Jim Caviezel mówi: Tom to przeciętny facet, który kocha swoją żonę nade wszystko na świecie. Szybko jednak odkrywamy, że jest dużo bardziej skomplikowany niż nam się to początkowo wydawało, co stawia go w zupełnie nowym świetle.
Rolę nieobliczalnej siostry Claire, Jackie, gra Amanda Peet, z którą Carl Franklin pracował wcześniej przy realizacji pilotowego odcinka jednego z seriali telewizyjnych. Jak mówi: Dzięki Jackie lepiej poznajemy samą Claire. Siostry są niczym dwie strony tego samego medalu.
Jackie zarzuca sieć na porucznika Embry, młodego prawnika, który z urzędu broni Toma Kubika. Grający go Adam Scott mówi: Embry nie może poszczycić się bogatym doświadczeniem. Nawet jego przełożeni mają go za frajera...
Twórcy przenieśli akcję filmu z Bostonu do San Francisco. Kręciliśmy zimą, a nie chcieliśmy by był to film ”bożonarodzeniowy” - mówi producent Jesse B’Franklin. - Ponadto, co ważniejsze, uważam San Francisco za jedno z najpiękniejszych miast w Ameryce, a na jego przedmieściach położona jest baza wojskowa.
Zdjęcia kręcono w bazie marynarki wojennej w Alameda w Oakland, która utrzymana jest w surowym stylu zbliżonym do art deco. Zależało nam, by uniknąć stereotypów znanych z setek innych filmów, których akcja dzieje się w środowisku wojskowych - mówi Carl Franklin. - Claire czuje się jak ryba wyjęta z wody i podkreśliliśmy to umieszczając ją w takim a nie innym otoczeniu. Baza wojskowa urasta tym samym do roli wroga, któremu nasi bohaterowie muszą stawić czoła.
