Reklama

"Beowulf": KRÓTKA HISTORIA BEOWULFA

Akcja liczącego 3000 wierszy poematu "Beowulf" rozgrywa się w VI w., co stwierdzono na podstawie wspomnianej w nim bitwy, którą potwierdzają źródła historyczne. Chociaż wydarzenia mają miejsce głównie w Danii, historię tę opowiadali Anglosasi w północnej Anglii dwieście lat później. Anglosasi nie uważali się za Brytyjczyków, ale za wikingów, a wszyscy ich bohaterowie pochodzili ze Skandynawii.

Autor poematu "Beowulf" jest nieznany. Pierwotna wersja utworu została zapisana na cienkich arkuszach wygarbowanej skóry. W ciągu kolejnych dwóch wieków wersja ta była wielokrotnie kopiowana. Ok. roku 900 została umieszczona w księdze, która zawierała również opowieść o życiu św. Krzysztofa, zbiór dziwacznych opowiastek o Dalekim Wschodzie, rzekomy list Aleksandra Wielkiego i wiersz o biblijnej bohaterce Judycie.

Reklama

23 października 1731 r. księga ta została częściowo zniszczona w pożarze w bibliotece Cotton Library, gdzie znajdowała się największa kolekcja literatury średniowiecznej. Dzieło zostało osmalone, a w następnych latach ucierpiała także jego reputacja. Napisany w języku staroangielskim poemat określono mianem zagmatwanego połączenia tematów pogańskich i chrześcijańskich. Jego strukturę również uznano za wadliwą, z racji tego, że główny bohater ma trzech wrogów zamiast jednego, spośród których ostatni pojawia się pół wieku później niż początkowa dwójka.

W dodatku Beowulf nie posiada rymów, tylko aliteracje. Nie zastosowano w nim pentametru jambicznego, ponieważ dla anglosaskich gawędziarzy nie było ważne, z ilu sylab składał się wers utworu, jeśli tylko był krótki i zawierał trzy aliteracje. W zestawieniu z antycznymi arcydziełami, takimi jak "Odyseja" Homera czy "Eneida" Wergiliusza, "Beowulf" wyglądał po prostu na kiepską poezję. Co gorsza, heroizm i moralność skupione są w tym utworze na bohaterze, który walczy z potworami. Badacze literatury nie traktowali poematu o trollach i smokach zbyt serio.

Wartość "Beowulfa" została ponownie poddana ocenie dopiero w XX w. przez nikogo innego jak J.R.R. Tolkiena, autora "Hobbita" i "Władcy Pierścieni". W swoim eseju z 1936 r., zatytułowanym "Beowulf: Potwory i krytycy", Tolkien zauważa, że źródłem problemu, jaki do tej pory wszyscy mieli z "Beowulfem", nie jest jego jakość, lecz to, że był on niesprawiedliwie porównywany z dziełami Homera i Wergiliusza. "Beowulf" nie stosuje się do zasad poezji epickiej stworzonych przez starożytnych Greków i Rzymian, ponieważ jest opowieścią skandynawską, ze swoim specyficznym metrum - nie lepszym i nie gorszym, po prostu innym. W przeciwieństwie do większości swoich poprzedników, którzy badali utwór, Tolkien twierdzi, że to właśnie ta 50-letnia przerwa pomiędzy walką z matką Grendela i bitwą ze smokiem świadczy o wielkości poematu. "Beowulf", jak pisze Tolkien, to nie opowieść o młodym bohaterze, który pokonuje potwory, ani o starym królu, który umiera, walcząc ze smokiem, ale jest to połączona opowieść o człowieku, który - kiedyś młody i niezwyciężony - zmierza świadomie ku własnej tragicznej śmierci. Podział poematu na dwie połowy nadawał tej opowieści sens.

Gdyby nie ponowna ocena poematu dokonana przez Tolkiena, "Beowulf" pozostałby mało znanym tekstem, zgłębianym jedynie przez doktorantów z katedry średniowiecznej literatury angielskiej. Dzisiaj czyta się go w szkołach średnich w krajach anglojęzycznych. Tolkien nie tylko uratował reputację poematu, ale naśladował go też w swoich własnych dziełach. Rozdział "Król ze Złotego Dworu" z tomu "Dwie Wieże", drugiej części "Władcy Pierścieni", oparty jest na fragmencie otwierającym poemat "Beowulf". Ziejący ogniem smok z "Beowulfa", który zrywa się w gniewie po tym, jak złodziej kradnie jego skarb, pojawia się w finale "Hobbita".

W swojej twórczości poemat ten wykorzystywali również inni pisarze. W 1971 r. John Gardner napisał popularną powieść "Grendel" - filozoficzne rozważania potwora o nieprzewidywalności życia. Michael Crichton, autor sławnego Parku Jurajskiego, napisał historyczną powieść fantasy pod tytułem "Trzynasty wojownik", w której pojawiają się wszystkie potwory znane z "Beowulfa".

- "Zaczerpnięto z eseju dr. Jasona Tondro, Nr 3. serii komiksów BEOWULF, wydanej przez IDW Publishing".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Beowulf
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy