"9 Kompania": POSTPRODUKCJA
Nakręcono 70 tys. metrów filmu. Ponad 500 godzin zabrało operatorowi Maksymowi Osadczemu wydobycie zaplanowanych barw i odcieni. W rezultacie w scenach afgańskich dominuje sepia i czerwień z brązem, podczas gdy sceny z obozu szkoleniowego są utrzymane w zimniejszych kolorach, z dużą dozą zieleni.
Reżyser dźwięku Kirył Wasilienko pojechał na Ukrainę, gdzie nagrał 20 godzin efektów dźwiękowych, w tym odgłosów strzelania, samolotów, helikopterów, czołgów oraz różnych wybuchów. Przy montażu pracowało kilka grup inżynierów dźwięku, trzej specjaliści w Moskwie koncentrowali się na dźwiękach atmosferycznych i dialogach, a wszystkie dźwiękowe efekty specjalne zostały stworzone w Sankt Petersburgu. Kontrolę nad całością dźwięku i obrazu sprawowało studio w Londynie przez Internet. „9 Kompania” jest drugim rosyjskim filmem, w którym korzystano z najnowocześniejszych urządzeń w brytyjskim Pinewood Shepperton Studios, gdzie powstawały takie filmy jak: „Helikopter w ogniu” czy „Charlie i fabryka czekolady”.