"28 dni": O OBSADZIE
Kluczem do sukcesu filmu była trafna obsada.
Jenno Topping mówi: „Humor wnoszą do filmu postacie. Zależało nam, by widzowie śmiali się z samych siebie, a nie tylko z ludzi, którzy podobnie jak Gwen, Eddie i Jasper znaleźli się w sytuacji ekstremalnej. Jeśli uda nam się wywiązać z zadania, które sobie postawiliśmy, z naszymi bohaterami będą się identyfikować wszyscy, a nie tylko ci, którzy mają problemy z uzależnieniem się od alkoholu czy narkotyków. Betty Thomas jest odważna, ma wspaniałe poczucie humoru i wielką inwencję. Emanuje niespożytą energią i jest prawdziwą perfekcjonistką. Nigdy mnie nie zawiodła jako reżyserka, przyjaciółka i partnerka w interesach”.
Twórcom zależało, by ich film trafił do jak najszerszej widowni, rolę główną powierzyli więc Sandrze Bullock. Betty Thomas mówi: „Zaangażowałam Sandrę Bullock, bo jest ona miłą, sympatyczną dziewczyną, z którą może się utożsamiać każdy z widzów. Nasz film opowiada o ludziach dotkniętych uzależnieniem i chciałam, by widz zdał sobie sprawę, że każdy z jego otoczenia - sąsiadka, matka, siostra czy dziewczyna - może popaść w uzależnienie. Sandy Bullock ma w sobie to coś i dlatego zdecydowałam się powierzyć jej rolę Gwen. Nie sposób sobie wręcz wyobrazić, by mogła mieć problemy, które nie pozwolą jej żyć pełnią życia”.
Jenno Topping mówi: „Sandra Bullock ma w sobie coś, co przyciągnie do kin widzów, którzy zwykle nie chodzą na filmy takie jak ‘28 dni’. Dzięki naszemu filmowi mogła spróbować czegoś, czego nigdy dotąd nie próbowała.
Sandra Bullock przyznaje: „Nigdy tak ciężko nie pracowałam, powiem więcej - nigdy nie przyszło mi do głowy, że będę tak ciężko pracowała. Natychmiast dostrzegłam potencjał tkwiący w scenariuszu. Nasz film wydaje się dziś bardzo aktualny, nie mówi bowiem tylko o problemach ludzi uzależnionych, ale o braku komunikacji między ludźmi w ogóle. Ludzie praktycznie nie rozmawiają już ze sobą. Z nikim nie dzielimy się dziś swoimi problemami, przez coraz bardziej uzależniamy się od jedzenia, alkoholu, destruktywnych związków czy wyborów, których dokonujemy”.
Ważne było obsadzenie ról Eddie'ego i Dominica. Betty Thomas mówi: „Sandy jest gwiazdą naszego filmu, ale ci dwaj mężczyźni u jej boku symbolizują wybory, których musi dokonać w swoim życiu. Doskonale zdawałam sobie sprawę, jak ważną rolę pełnią”.
Początkowo twórcy nie myśleli, by rolę Eddie'ego powierzyć Viggo Mortensenowi, przekonał ich dopiero sam aktor. Jenno Topping mówi: „Viggo zaskoczył nas swoją interpretacją postaci, zdaliśmy sobie sprawę, że znakomicie rozumie swego bohatera. Zaskoczył nas także tym, że nie bał się błaznować, co pozwoliło mu przydać postaci Eddie'ego zupełnie nowego wymiaru”.
Viggo Mortensen mówi: „Eddie pochodzi z Guthrie w Oklahomie. Dorastał na rancho, szybkie życie i wielkie miasto są mu więc obce. Kiedy odnosi się sukces podobny do tego, który staje się jego udziałem, człowiek zaczyna myśleć, że może mieć wszystko, czego zapragnie. Sukces może zdemoralizować każdego, nawet kogoś, kto jest w gruncie rzeczy uczciwy i nie boi się ciężkiej pracy. Eddie'emu przyda się odrobina upokorzenia, a właśnie tego doświadcza w toku akcji filmu”.
Jaspera gra angielski aktor Dominic West ("Sen nocy letniej", "Gwiezdne wojny: część I - Mroczne widmo"). Betty Thomas mówi: „Była to najtrudniejsza rola do obsadzenia. Jasper nie mógł być tylko i wyłącznie zepsutym chłopcem - musiał być czarujący, inteligentny i seksowny. Musiał być kimś, kogo byś polubił i przy kim nigdy byś się nie nudził”.
Jenno Topping dodaje: „Jasper pełni w filmie kluczową rolę. Często zachowuje się jak prawdziwy cham, musiał więc mieć w sobie coś, co stanowiłoby przeciwwagę dla takiego zachowania. Zależało nam bowiem, by widzowie spojrzeli na niego oczami Gwen i dostrzegli w nim człowieka na swój sposób czarującego i zabawnego. Jasper działa jak magnes nie tylko na Gwen, ale na wszystkich ze swego otoczenia - jest duszą towarzystwa”.
Dominic West mówi: „Jasper uważa, że życie to jedna wielka nie kończąca się zabawa. Jest partnerem Gwen i dotrzymuje jej kroku w piciu i nie tylko. Gdy ona trafia do kliniki odwykowej, robi co w jego mocy, by zapobiec jej przemianie w ‘porządną obywatelkę’”.
Rolę zapracowanej siostry Gwen, Lily, gra Elizabeth Perkins ("The Flinstones", "Avalon"). Aktorka mówi: „Jestem całkowitym przeciwieństwem Gwen. Ona jest ‘czarną owcą’, podczas gdy ja uosabiam stateczność. Ja panuję nad sobą, a ona nie”.
Steve'a Buscemi obsadzono w ostatniej chwili, a zdaniem twórców było to szczęśliwe zrządzenie losu. Jenno Topping mówi: „Zrobiliśmy sobie prawdziwą burzę mózgów. Cornell to facet z przeszłością. Znalazł się na samym dnie, wyszedł jednak z tego obronną ręką. Sądzę, że Steve zainteresował się tą rolą, bo nigdy dotąd nie dane mu było zagrać normalnego człowieka. Zwykle bowiem grywa psycholi”.
Steve Buscemi mówi: „Mój bohater ma nieciekawą przeszłość, udało mu się jednak podźwignąć i teraz pomaga innym. Cieszę się, że mogłem zagrać kogoś, kto nie skacze innym do gardeł i nie wymachuje bronią. Aktorowi przydaje się nieco odmiany”.
Wiele uwagi poświęcono obsadzie ról drugoplanowych. Jenno Topping mówi: „Zależało nam, by nasi aktorzy stworzyli zgrany, wyrównany zespół. Betty postanowiła, że nie obsadzi nikogo, zanim nie zobaczy wszystkich razem”.
Rolę Gerhardta, niemieckiego striptizera uzależnionego od kokainy, gra Alan Tudyk ("Patch Adams"). Aktor mówi: „Gerhardt uważa się za tancerza, prawdziwego artystę. Doświadczenia zdobywał jednak wykonując striptiz, w tańcu podkreśla więc pewne elementy, które nie każdemu mogą przypaść do gustu”.
W pozostałych rolach wystąpili: Azura Skye, Michael O'Malley ("Dzień zagłady", "Zmęczenie materiału"), Marianne Jean-Baptiste ("Sekrety i kłamstwa") i Diane Ladd ("Chinatown", "Dzikość serca"). Jenno Topping mówi: „Każdy z naszych aktorów potrafił improwizować, a Betty bardzo na tym zależało. Każdy z nich musiał opracować życiorys dla swego bohatera, co wykorzystaliśmy potem w pracy na planie”.
Betty Thomas mówi: „Zadałam aktorom pracę domową, którą sumiennie odrobili. Każdy z nich miał napisać dla swego bohatera coś w rodzaju referencji. Dzięki nim nasze postacie wydają się bogatsze”.