Reklama

Tylko u nas: Jędrzej Skrzypczyk przed Oscarami. Afera w USA zmieni werdykt?

Wielkie emocje przed nadchodzącą ceremonią Oscarów! "Wojna porcelanowa", dokument wyprodukowany przy współpracy z polskim BluBlu Studios, walczy o statuetkę w kategorii najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego. W rozmowie z wysłannikiem Interii, Arturem Zaborskim, Jędrzej Skrzypczyk, dyrektor BluBlu Studios, opowiedział o emocjach przed galą i obawach. Czy napięte spotkanie prezydenta Ukrainy z Donaldem Trumpem może wpłynąć na ostateczny werdykt?

Oscary 2025: "Wojna porcelanowa" nominowana w kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny

Choć Polska nie ma w tym roku swojego reprezentanta w wyścigu oscarowym, wciąż może mocno zaznaczyć swoją obecność na najważniejszej gali filmowej na świecie. Wszystko za sprawą polskich twórców, którzy byli zaangażowani w powstawanie dwóch tytułów, które zostały nominowane. Nie dość, że o wygraną dla najlepszego filmu międzynarodowego powalczy "Dziewczyna z igłą", przy której pracowało ponad 200 Polaków, to jeszcze duże szanse na triumf w kategorii najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego ma "Wojna porcelanowa", powstała we współpracy z polskim BluBlu Studios. 

Reklama

Na ostatnią chwilę przed rozpoczęciem Oscarów 2025 wysłannik Interii Artur Zaborski spotkał się w Los Angeles z Jędrzejem Skrzypczykiem z BluBlu Studios, by porozmawiać o nastrojach przed wielkim wydarzeniem. Po przedwczesnym zakończeniu wizyty prezydenta Ukrainy w USA przez nerwowe spotkanie w Białym Domu, emocje uległy zmianie, a obawa o to, że może to wpłynąć na werdykt Akademii, staje się realna. W końcu "Wojna porcelanowa" opowiada o ukraińskich artystach Slavie Leontyevie i Anyi Stasenko - tworzących porcelanowe figurki - którzy, gdy doszło do inwazji na Ukrainę, postanowili zostać w kraju i wstąpili do sił obronnych. 

"Jest na pewno nerwowo. Sytuacja polityczna wpływa teraz bardzo mocno na to, jak patrzymy na ten film i jego szanse oscarowe. Jest to więc mieszanka emocji. U twórców - producentów i reżyserów - jest taka nerwowość o to, co się wydarzy i jaka będzie decyzja, ale szanse są duże, więc czekamy na galę " - powiedział Jędrzej Skrzypczyk w rozmowie z Arturem Zaborskim dla Interii. 

Jędrzej Skrzypczyk jest przekonany, że film nabiera nowego wymiaru w związku z ostatnimi wydarzeniami politycznymi. Nie ma wątpliwość, że w przypadku zwycięstwa na gali, temat ten zostanie zaadresowany. Co jeszcze powiedział w rozmowie z Arturem Zaborskim dla Interii? Całość wywiadu w wideo poniżej. 

"Wojna porcelanowa". Jeden z najbardziej uznanych dokumentów 2024 roku

"Wojna porcelanowa" debiutowała podczas festiwalu Sundance w 2024 roku, gdzie otrzymała Wielką Nagrodę Jury. Później wyświetlano ją między innymi w Karlowych Warach i w czasie Millennium Docs Against Gravity w Warszawie. Twórcy otrzymali także nominacje od Gildii Producentów i Reżyserów.

BluBlu Studios było zaangażowane w proces twórczy produkcji od stycznia 2023 roku. Opracowało na potrzeby filmu trzy animacje, trwające łącznie sześć minut.

"Są one wyświetlane na porcelanowych figurkach. Przedstawiają przeszłość Ukrainy, jej teraźniejszość, a także jak artyści wyobrażają sobie jej przyszłość. Są kluczowym elementem przedstawionej w filmie narracji" - tłumaczył w jednym z wywiadów Skrzypczyk.

Czy "Wojna porcelanowa" zdobędzie Oscara? Przekonamy się już dzisiaj w nocy. 

ZOBACZ TEŻ: 

Tajemnicza śmierć Gene’a Hackmana. Przyjaciel zabiera głos. Ma wątpliwości

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oscary | Oscary 2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy