Reklama

Ta rola wiele ją kosztowała. Myślała: "nie chcę już więcej grać"

W drugi weekend stycznia 2025 roku do polskich kin wchodzi siedem filmów. Wśród nich znalazło się odważne dzieło z nagradzaną rolą Nicole Kidman, kontynuacja losów Pana Kleksa oraz repremiera francuskiego klasyka sprzed 30 lat. Jest więc w czym wybierać. 

"Babygirl"

Romy (Nicole Kidman) ma wszystko. Stoi na czele prężnie działającej innowacyjnej firmy, mieszka w luksusowym domu u boku kochającego męża (Antonio Banderas) i dwóch nastoletnich córek. Jej poukładane życie gwałtownie się zmienia, gdy poznaje młodego stażystę Samuela (Harris Dickinson). Mimo dzielącej ich różnicy wieku rodzi się między nimi fascynacja, która szybko przeradza się w burzliwy romans. Romy rozpoczyna ekscytującą podróż w głąb siebie, która może kosztować ją utratę pozycji i rodziny. Czy zaryzykuje wszystko i da się ponieść swoim najskrytszym pragnieniom?

Reklama

Scenariusz do "Babygirl" powstał z myślą o Kidman. "Potrzebowałam aktorki absolutnie nieustraszonej. To musiała być ona" - wyznała reżyserka i scenarzystka filmu Halina Reijn.

"Ten projekt pochłonął mnie całkowicie, dałam z siebie bardzo dużo, ale mogłam to zrobić, bo czułam się bezpiecznie" - zapewniła. Przyznała też, że udział w scenach intymnych był niezwykle wyczerpujący i intensywny. "Były momenty, kiedy potrzebowałam przerwy. Myślałam sobie: nie chcę już więcej grać". Aktorka otrzymała za swój występ Puchar Volpiego w Wenecji. 

"The Outrun"

Kiedy 29-letnia studentka biologii Rona (Saoirse Ronan) powraca na Orkady po ponad dziesięciu latach, wspomnienia z dzieciństwa łączą się z ostatnimi latami życia spędzonymi w Londynie. Zabiera nas z powrotem do czasów, kiedy zagubiła się w imprezowej scenie Hackney i zakochała w Dayninie. Wtedy też alkohol przejął stopniowo kontrolę i Rona straciła wszystko i wszystkich, na których jej zależało. 

 W chwili słabości, gdy wszystko wydaje się rozpadać, decyduje się na odizolowanie na małej wyspie Papay. Wraz z wichurami, ciemnościami i przejmująco zimnym morzem, odnajduje pocieszenie i radość wśród małej społeczności. Z dnia na dzień Rona zaczyna godzić się ze wszystkimi rzeczami w swoim życiu, które sprawiły, że wyruszyła w podróż ku wyzdrowieniu, i w końcu znajduje nadzieję w swoją przyszłość.

"The Outrun" jest adaptacją książki Amy Liptrot, która jest także współautorką scenariusza. Film miał swoją premierę podczas festiwalu w Sundance w 2024 roku. W roli głównej wystąpiła czterokrotnie nominowana do Oscara Saoirse Ronan. 

"Kleks i wynalazek Filipa Golarza"

Po letniej przerwie Ada Niezgódka (Antonina Litwiniak) wraca do Akademii, żeby rozwikłać tajemnicę pochodzenia swojego przyjaciela – Alberta (Konrad Repiński). W tym samym czasie profesor Kleks (Tomasz Kot) wyrusza do świata realnego, żeby odnaleźć przyjaciela sprzed lat. Okazuje się, że oba te tropy prowadzą do dawnego absolwenta Akademii – Filipa (Janusz Chabior) zwanego Golarzem…

"Kleks i wynalazek Filipa Golarza" to wyjątkowa podróż do świata wyobraźni, gdzie każde zdobyte doświadczenie i umiejętność mogą stanowić broń w walce z nadchodzącym złem. Historia pełna jest niezwykłych pytań: czy miłość Ady Niezgódki do robota Alberta może przywrócić mu ludzkie serce? Czy wynalazek Filipa Golarza — kuszący dzieci wizją życia bez wyobraźni — na zawsze zmieni ich sposób myślenia? I czy fantazja ma jeszcze siłę, by pokonać nowoczesną technologię?

Scenariusz filmu, na którego podstawie reżyser Maciej Kawulski mógł stworzyć bajkowy świat "Kleksa i wynalazku Filipa Golarza", napisali Krzysztof Gureczny oraz Agnieszka Kruk. 

"Milczenie Julie"

Julie jest gwiazdą ekskluzywnej akademii tenisowej. Kiedy po śmierci młodej zawodniczki jej trener zostaje zawieszony, a następnie w trybie natychmiastowym zwolniony z obowiązków, wszyscy w klubie proszeni są o złożenie zeznań, aby wyjaśnić, co się stało. Julie postanawia jednak wbrew wszystkim i wszystkiemu milczeć. Przeznacza siły na sport, realizuje swoje ambicje, nie istnieje dla niej nic poza tenisem. Otoczenie kwestionuje jej decyzję pozostawiającą pole do różnych, nawet sprzecznych interpretacji.

Elektryzujący debiut van Dijla był oficjalnym belgijskim kandydatem do Oscara. Światowa premiera filmu miała miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes w 2024 roku, w ramach sekcji Semaine de la Critique.

"Milczenie Julie" to kino poruszające i precyzyjne, lecz przede wszystkim niezwykle istotne, zadające kluczowe pytania o sens milczenia kobiet w starciu z oprawcą. Reżyser Leonardo Van Dijl pokazuje świat Julie bez emocjonalnego szantażu, z szacunkiem i cierpliwością, chociaż gdzieś w środku buzują szalone emocje. Nie ma tu jednak rakiet roztrzaskanych o kort – jest cicha walka o przetrwanie.

"Putin"

Najnowszy film Patryka Vegi, a zarazem jego pierwszy anglojęzyczny projekt, to fabularna biografia Władimira Putina. Twórcy zapowiadają analizę życia i psychiki rosyjskiego lidera opartą o znane fakty lub nieoficjalne przekazy. W rozmowie z Interią reżyser przyznał, że jego film jest "o zatraceniu się we władzy". 

"Putin" został sprzedany do 64 krajów na całym świecie, w tym Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanio, Francji, Korei Południowej, Japonii, Brazylii czy Argentyny.

"Kiedy nadchodzi jesień"

Mistrz kina francuskiego, jakim jest François Ozon, w swoim nowym filmie w intrygujący sposób eksploruje złożoną dynamikę rodzinnych relacji. Jest tu miejsce na grę pozorów, bolesną prawdę, humor, ale i tajemnicę. Świetne aktorskie kreacje przeplatają się w "Kiedy nadchodzi jesień" z inteligentnym, nieoczywistym scenariuszem.

Michelle (w tej roli Hélène Vincent) cieszy się spokojną emeryturą w niewielkiej burgundzkiej wiosce, gdzie większość czasu spędza u boku swojej najlepszej przyjaciółki Marie-Claude (Josiane Balasco). Bohaterka przygotowuje się do wizyty mieszkających w Paryżu córki i wnuka, który ma spędzić z nią najbliższy tydzień wakacji. Nic nie idzie jednak zgodnie z planem, a przyjemny czas z bliskimi zamienia się w chwile pełne wzajemnych pretensji i oskarżeń. Na jaw wychodzą też dawno zapomniane rodzinne tajemnice.

Przytłoczona całą sytuacją Michelle czuje się osamotniona i popada w depresję. Aż do czasu, gdy z więzienia wychodzi syn Marie-Claude, który postanawia zamieszkać z matką. Wydarzenie, jakie dla Michelle staje się impulsem, by nieco się otrząsnąć, okazuje się dopiero początkiem komplikacji, a jej życie zmienia się o 180 stopni. I tutaj dopiero zaczyna się gęsta akcja – jak to zazwyczaj bywa u Ozona...

"Nienawiść"

W 1995 roku reżyser Mathieu Kassovitz wstrząsnął światem filmowym "Nienawiścią" (La Haine), która do dziś pozostaje jednym z najważniejszych obrazów o miejskich gettach i napięciach społecznych we współczesnej Europie. Film, który niezmiennie porusza i wywołuje refleksję, powraca na ekrany kin w odrestaurowanej jakości 4K z okazji 30-lecia światowej premiery.

To dramat, którego akcja toczy się przez 24 godziny w jednym z paryskich przedmieść. Film koncentruje się na trójce młodych mężczyzn. Po brutalnym pobiciu swojego przyjaciela przez policję Vinz (Vincent Cassel), Saïd (Saïd Taghmaoui) i Hubert (Hubert Koundé) zmagają się z narastającym gniewem, frustracją i poczuciem beznadziei. "Nienawiść" ukazuje ich wędrówkę przez chaotyczne, rządzone przemocą ulice, gdzie granica między ofiarą a sprawcą staje się coraz bardziej zamazana.

Premiera filmu odbyła się w 1995 roku na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, z którego Kassovitz wyjechał z nagrodą za reżyserię. Ponadto "Nienawiść" przyniosła 28-letniemu reżyserowi trzy Cezary (w tym za najlepszy film roku), a także nagrodę Europejskiej Akademii Filmowej dla najlepszego młodego europejskiego filmu roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy