Gwiazdor Hollywood w przejmującej opowieści o przetrwaniu. Łączy siły z dawnym kolegą
Brad Pitt ponownie łączy siły z reżyserem "Legionu samobójców", Davidem Ayerem. Teraz nakręcą dla studia Paramount film "Heart of the Beast", połącznie kina akcji i przygody. W 2014 roku panowie współpracowali przy okazji "Furii".
"Heart of the Beast" ma przedstawić losy byłego członka oddziałów specjalnych, który walczy o przetrwanie po katastrofie lotniczej. W przetrwaniu w dziczy Alaski pomaga mu wierny przyjaciel. "Heart of the Best" to najnowszy projekt Brada Pitta po głośnym "F1" - filmie, który zobaczymy za kilka miesięcy.
"F1", czyli nowa produkcja Apple Original Films, wystartowała z planem zdjęciowym w lipcu 2023 roku. Po 16 miesiącach ciężkiej pracy na planie filmu padł ostatni klaps!
Jak donosi Deadline, Apple za możliwość ekranizacji historii w świecie Formuły 1 zapłaciło 130-140 milionów dolarów. Według spekulacji w trakcie zdjęć koszty dobiły nawet 300 milionów dolarów. Wynika to z faktu, że nagrania realizowane były w trakcie prawdziwych wyścigów Grand Prix, a dni zdjęciowe musiały zostać do nich dostosowane i wielokrotnie przesunięte w czasie.
Premiera została zaplanowana na 27 czerwca 2025 roku.
Zobacz też: Reżyser "Flow" specjalnie dla Interii. "To film o współpracy i budowaniu zaufania"