Cara Delevingne o tajemnicach swojego uzależnienia. Nie do wiary, kiedy się zaczęło
Cara Delevingne jest brytyjską aktorką i modelką, o której od kilku lat słyszymy niepokojące wieści związane z uzależnieniem. Właśnie podzieliła się szokującym wyznaniem.
Carę Delevingne mogliśmy poznać nie tylko dzięki modowym wybiegom, ale także dzięki produkcjom filmowym i serialom. Jako dziecko marzyła, by zostać gwiazdom Disneya, a po latach widzieliśmy ją w "Papierowych miastach", "Legionie samobójców" czy "Annie Kareninie". Jak się jednak okazuje, jej życie nie zawsze było usłane różami.
Obecnie 32-letnia aktorka podzieliła się trudnymi wspomnieniami i sytuacją, w której pierwszy raz spróbowała alkoholu. Do zdarzenia doszło w 2001 roku, gdy była druhną na weselu ciotki.
"Obudziłam się w domu mojej babci, w mojej sypialni, z kacem w sukni druhny" - opowiedziała w rozmowie z "The Times".
Na początku roku opowiedziała o swojej drodze do trzeźwości. W rozmowie z "Variety" powiedziała:
"Nie jesteście sami. Jeśli ja mogę to zrobić, to każdy może. Ale musisz rozmawiać i być tak bardzo szczery, jak tylko możesz - szczególnie wobec siebie".
Opisała również, jak zmieniło się jej życie, odkąd podjęła decyzję o życiu w trzeźwości:
"Kiedyś myślałam, że narkotyki i alkohol pomogły mi radzić sobie z problemami. Ale tak się nie stało. Sprawiły, że byłam smutna i bardzo przygnębiona. Czuję, że odzyskałam kontrolę nad swoim życiem"
Wyjaśniła także, dlaczego postanowiła tak głośno i odważnie mówić o swoich problemach. Zwróciła uwagę na to, że jako osoba znana i popularna jest winna szczerość swoim obserwatorom. Podkreśliła także, że nikt nie jest perfekcyjny. A co było dla niej punktem zwrotnym? Zdjęcia, które zrobiono jej na lotnisku, pojawiły się w internecie, a zaniepokojeni fani rozpoczęli dochodzenie związane ze stanem zdrowia aktorki.