Reklama

Gildia Reżyserów Polskich chce powołania komisji ds. nadużyć przemocowych w branży filmowej

Gildia Reżyserów Polskich wyraziła we wtorek sprzeciw wobec niedopuszczalnych praktyk nadużywania pozycji władzy na uczelniach artystycznych, planach filmowych i deskach teatru. Jednocześnie Zarząd Gildii proponuje powołanie wspólnej dla całej branży filmowej komisji do spraw nadużyć o charakterze przemocowym.

W ubiegłym tygodniu na tzw. Małej Radzie Programowej łódzkiej Szkoły Filmowej aktorka Anna Paliga przedstawiła oskarżenia o nadużycia i przemoc stosowaną wobec studentów. Z nazwiska wymieniła pedagogów Szkoły Filmowej, w tym jej byłego rektora, którzy podczas pracy z przyszłymi aktorami mieli dopuszczać się aktów przemocy słownej i fizycznej. Wystąpienie absolwentki, która publicznie podzieliła się swoim strachem, brakiem poczucia bezpieczeństwa i osamotnieniem w zgłaszaniu zaistniałych sytuacji, odczuwanymi przez studentów i studentki, zostało także upublicznione w internecie.

Władze Szkoły Filmowej niezwłocznie zareagowały na doniesienia, zapowiadając jak najszybsze - uczelnia pracuje obecnie w trybie zdanym - posiedzenie Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej, w której zasiadają zarówno przedstawiciele studentów, doktorantów, jak i kadry pedagogicznej. Spotkanie, które początkowo zapowiadano na 22 marca, przełożono na prośbę aktorki na wtorek rano. Jak zapowiedziała pełnomocniczka rektora ds. przeciwdziałania dyskryminacji Monika Żelazowska, komisja planuje przeprowadzenie rozmów wyjaśniających z każdym nauczycielem akademickim, wobec którego wysunięte zostały oskarżenia. Po wysłuchaniu Anny Paligi, kolejne posiedzenie komisji zaplanowano na 29 marca.

We wtorek do sprawy odniósł się Zarząd Gildii Reżyserów Polskich. W oświadczeniu opublikowanym na profilu Gildii na Facebooku podkreślono, że "naruszanie godności człowieka nie jest nauką warsztatu zawodowego". "Upokarzanie ludzi nie służy żadnym celom artystycznym. W sztuce i w edukacji artystycznej nie ma miejsca na zastraszanie. Przemoc nie jest środkiem wyrazu. Przemoc to przemoc" - napisano.

Reklama

Przedstawiciele środowiska filmowego zwrócili uwagę, że "obowiązkiem związku zawodowego, którym jest Gildia Reżyserów Polskich, jest ochrona warunków pracy ludzi filmu". "Dlatego stanowczo sprzeciwiamy się niedopuszczalnym praktykom nadużywania pozycji władzy na uczelniach artystycznych, planach filmowych i deskach teatru. Tym, którzy jak Anna Paliga mieli odwagę zabrać głos w imieniu społeczności studentów Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi mówimy: możecie na nas liczyć" - zaznaczyli.

Gildia Reżyserów Polskich wyraziła nadzieję, że "działająca w łódzkiej Szkole Filmowej Komisja Antymobbingowa i Antydyskryminacyjna jak najszybciej przedstawi opinii publicznej wyniki postępowania wyjaśniającego, które zapowiedziała rektorka uczelni Milenia Fiedler". "Jednocześnie Gildia Reżyserów Polskich występuje z inicjatywą powołania wspólnej dla całej branży filmowej komisji do spraw nadużyć o charakterze przemocowym, w której zasiądą przedstawiciele wielu zawodów filmowych i organizacji działających w naszym środowisku. Nikt nie powinien iść sam" - podsumowano

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy