Reklama

Zaprzecza, że namawiała oskarżycielkę Marilyna Mansona do fałszywych zeznań

Marilyn Manson mierzy się obecnie z kilkoma pozwami o seksualne wykorzystywanie i stosowanie wobec byłych partnerek przemocy fizycznej i psychicznej. Jedną z kobiet, które postanowiły wytoczyć muzykowi proces, jest Ashley Smithline. Kilka dni temu modelka wycofała się jednak z obciążających go zeznań twierdząc, że do ich złożenia nakłoniła ją Evan Rachel Wood, była partnerka kontrowersyjnego artysty. Aktorka złożyła w sądzie pisemne oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczyła, jakoby manipulowała Smithline.

Marilyn Manson mierzy się obecnie z kilkoma pozwami o seksualne wykorzystywanie i stosowanie wobec byłych partnerek przemocy fizycznej i psychicznej. Jedną z kobiet, które postanowiły wytoczyć muzykowi proces, jest Ashley Smithline. Kilka dni temu modelka wycofała się jednak z obciążających go zeznań twierdząc, że do ich złożenia nakłoniła ją Evan Rachel Wood, była partnerka kontrowersyjnego artysty. Aktorka złożyła w sądzie pisemne oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczyła, jakoby manipulowała Smithline.
Evan Rachel Wood /Leon Bennett /Getty Images

Na Brianie Warnerze, znanym na całym świecie jako Marilyn Manson, ciążą poważne zarzuty dotyczące stosowania fizycznej i psychicznej przemocy wobec kobiet oraz ich seksualnego wykorzystywania. Problemy słynącego z kontrowersyjnego wizerunku artysty zaczęły się od szokujących wyznań aktorki Evan Rachel Wood, z którą w przeszłości był związany. Gwiazda seriali "Westworld" i "Czysta krew" w lutym 2021 roku opublikowała w mediach społecznościowych obszerny post, który odbił się w mediach szerokim echem. Wood opowiedziała bowiem o licznych nadużyciach Mansona, który miał uwieść ją, gdy była nastolatką. Aktorka twierdziła, że w czasie trwania ich relacji piosenkarz znęcał się nad nią i zmuszał do kontaktów seksualnych.

Reklama

"Miałam wyprany mózg, byłam manipulowana. Postanowiłam skończyć z życiem w strachu przed odwetem, oszczerstwami i szantażem. Piszę to, aby zdemaskować niebezpiecznego człowieka" - wyznała na Instagramie. Wątek nadużyć Mansona pojawił się też w poświęconym Wood filmie dokumentalnym "Phoenix Rising", który miał premierę w zeszłym roku. Gwiazda wyznała w nim, że muzyk zgwałcił ją na planie teledysku do utworu "Heart Shaped Glasses" z 2007 roku. "Uzgodniliśmy, że zagramy symulowany stosunek, ale gdy kamery zostały włączone, on zaczął mnie penetrować. Wtedy po raz pierwszy dokonano na mnie przestępstwa. Zostałam zgwałcona przed kamerą. To wideo to początek przemocy, która eskalowała w trakcie trwania naszej relacji" - powiedziała aktorka.

Evan Rachel Wood zaprzecza sugestiom aktorki Ashley Smithline

Choć Manson kategorycznie zaprzeczył stawianym mu zarzutom, a nawet pozwał byłą partnerkę o zniesławienie, jego problemy z prawem bynajmniej się nie zakończyły. Wstrząsające wyznanie Wood ośmieliło bowiem inne kobiety, które postanowiły dochodzić sprawiedliwości przed sądem. O seksualne wykorzystywanie oskarżyły artystę m.in. aktorka Esme Bianco i modelka Ashley Smithline. Ta ostatnia pozwała Mansona latem 2021 roku. Kilka dni temu wycofała się ona jednak z obciążających wokalistę zarzutów. W złożonym pod przysięgą oświadczeniu wyjawiła, że kłamała, bo uległa presji ze strony Evan Rachel Wood.

Aktorka nie pozostawiła wyznania Smithline bez odpowiedzi. 27 lutego złożyła w Sądzie Najwyższym Los Angeles oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzeczyła, jakoby nakłaniała oskarżycielkę Mansona do kłamstw. "Nigdy nie naciskałam na Ashley Smithline ani nie manipulowałam nią" - podkreśliła Wood. Laureatka nagrody Critics’ Choice Television dołączyła do swojego oświadczenia dokumenty z zapisem rozmów, jakie odbyła z modelką za pośrednictwem Instagrama oraz komentarzy, które Smithline zamieściła pod jej głośnym postem z 2021 roku. Opisała w nich własne doświadczenia związane z przemocą, jakiej miała doświadczyć ze strony Mansona.

Prawnik Marilyna Mansona: Nigdy nikogo nie wykorzystywał

Na oświadczenie Wood natychmiast zareagował adwokat muzyka, Howard King. W rozmowie z serwisem PageSix" raz jeszcze stwierdził, że zarzuty stawiane Mansonowi są fałszywe. "Nie jest zaskoczeniem, że Evan Rachel Wood desperacko walczy o to, by zeznania Ashley Smithline nie trafiły do sądu - ma świadomość, że prawda zdemaskuje jej spisek mający na celu zniszczenie reputacji i kariery Briana Warnera. Brian nigdy nikogo nie wykorzystywał" - stwierdził prawnik Mansona. Do sprawy odniosła się też sama Ashley Smithline. "Evan jest potwornie zakłamana. Nazywa ludzi narcyzami i socjopatami. Tak się dzieje, gdy podłe dziewczyny się nudzą. Niszczy ludzi, bo myśli, że może" - stwierdziła modelka.


PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Evan Rachel Wood | Marilyn Manson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy