Skąd rodzice Kevina mieli pieniądze na ten dom? Prawda ujawniona!
Rodzice Kevina z filmu „Kevin sam w domu” od lat budzą ciekawość widzów, którzy zastanawiają się, jak mogli pozwolić sobie na ogromny dom w chicagowskich przedmieściach. Po latach reżyser Chris Columbus wreszcie zdradził, czym zajmowali się Kate i Peter McCallister – odpowiedź może zaskoczyć!
"Kevin sam w domu" to jeden z najbardziej kultowych filmów świątecznych, który od ponad trzech dekad bawi kolejne pokolenia. Choć widzowie uwielbiają obserwować przygody Kevina i jego sprytne pułapki na włamywaczy, wiele osób od lat zastanawia się nad jednym - jak rodzice chłopca mogli pozwolić sobie na ogromny dom w chicagowskich przedmieściach? Wreszcie, po latach, reżyser Chris Columbus uchylił rąbka tajemnicy.
Według Chrisa Columbusa, matka Kevina, grana przez Catherine O'Hara, była odnoszącą sukcesy projektantką mody. W filmie znajduje się subtelny trop, który wskazuje na ten właśnie zawód. Jedna ze scen przedstawia Kevina używającego manekinów do symulowania imprezy, co mogło sugerować ich obecność w domu rodziny McCallisterów. W tamtym czasie projektowanie ubrań mogło zapewnić dostatnie życie, zwłaszcza jeśli Kate pracowała na wysokim stanowisku w prestiżowej firmie modowej.
Rola ojca, granego przez Johna Hearda, w utrzymaniu rodziny była również istotna, choć mniej szczegółowo opisana. Reżyser przyznał, że Peter mógł pracować w branży reklamowej, co zresztą bazowało na doświadczeniach samego scenarzysty filmu, Johna Hughesa. Jednakże Columbus z pewnością wykluczył jedną z popularnych teorii fanów, jakoby Peter był zaangażowany w działalność przestępczą. "To na pewno nie był zorganizowany świat przestępczy" - podkreślił reżyser w wywiadzie.
Ogromny dom w Winnetka, Illinois, który był miejscem akcji filmu, stał się niemal równie kultowy co sam film. W rzeczywistości nieruchomość została sprzedana za 5,25 miliona dolarów w czasie świąt, przypominając widzom o jej miejscu w historii kina. Jak wyjaśniły agentki nieruchomości, Dawn McKenna i Katie Moor, dom ten od lat budzi emocje jako jeden z symboli świątecznych wspomnień.
Od premiery filmu w 1990 roku minęły 34 lata, ale "Kevin sam w domu" wciąż pozostaje obowiązkowym punktem programu w świąteczne wieczory. Aktorzy wcielający się w rodzeństwo i kuzynów Kevina niedawno spotkali się na wydarzeniu w New Jersey, wspominając czasy pracy nad produkcją. Macaulay Culkin, odtwórca głównej roli, również zaskoczył fanów, pojawiając się w stroju Świętego Mikołaja w nietypowym teledysku Kim Kardashian.
Film Chrisa Columbusa to nie tylko zabawna opowieść o przygodach sprytnego chłopca, ale także obraz rodzinnych więzi, które są szczególnie ważne w okresie świąt. Dzięki uniwersalnemu przesłaniu i wyjątkowej atmosferze "Kevin sam w domu" stał się ponadczasowym klasykiem, do którego wracamy co roku, przypominając sobie o magii Bożego Narodzenia i sile rodzinnych więzi.
Zobacz też:
"Kevin" mógł nie powstać! Co skrywają kulisy kultowego filmu?
Kevin sam w horrorze. Nietypowy pomysł youtuberki
Zagrał w kultowej świątecznej komedii. Od premiery widział ją tylko raz!