Reklama

Keanu Reeves ujawnia kulisy odrzucenia „Speed 2”. Prawda wyszła na jaw!

Keanu Reeves, znany z niezłomnych powrotów na szczyt, zmierzył się z jednym z najtrudniejszych okresów w swojej karierze po odrzuceniu roli w „Speed 2”. Decyzja ta wpłynęła na jego relacje z Hollywood, stawiając go w cieniu przez lata, zanim triumfalnie powrócił jako John Wick.

Keanu Reeves to nazwisko, które dziś kojarzy się z niezłomnością, sukcesem i spektakularnymi powrotami. Chociaż obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Hollywood, jego droga na szczyt nie była prosta. Po triumfach z "Matrixem" i "Speed" znalazł się na krawędzi zawodowego niebytu, zanim z impetem powrócił jako John Wick.

Decyzja, która zmieniła wszystko - odrzucenie "Speed 2"

W latach 90. Keanu Reeves cieszył się ogromnym sukcesem, dzięki rolom w takich hitach jak "Speed" czy "Matrix". Jednak decyzja o odrzuceniu kontynuacji "Speed 2: Wyścig z czasem" niemal pogrzebała jego karierę w Hollywood. Film, który miał być kolejnym wielkim hitem, został przez Reevesa odrzucony, gdyż aktor nie chciał robić dwóch filmów akcji z rzędu.

Reklama

"Nie chciałem kręcić kolejnego filmu akcji" - powiedział Reeves w rozmowie z "The Toronto Star". - "Potrzebowałem czegoś nowego, wyzwania, które mnie pochłonie".

Plotki głosiły, że aktor porzucił projekt, by koncertować z zespołem Dogstar, ale Reeves rozwiał te spekulacje, wyjaśniając, że zamiast tego wybrał rolę Hamleta w teatrze w Winnipeg. Odrzucenie projektu rozwścieczyło studio Fox, które podobno ukarało aktora, wykluczając go z ważnych projektów na długie lata.

Bez udziału Keanu Reevesa, "Speed 2" okazał się rozczarowaniem. Chociaż Sandra Bullock powróciła na ekran, fabuła przenosząca akcję z dynamicznego autobusu na statek wycieczkowy nie przypadła do gustu widzom ani krytykom. Film przyniósł skromne zyski, ale nie zdołał dorównać sukcesowi oryginału. Tymczasem Reeves musiał zmagać się z łatką "trudnego" aktora i przez lata pozostawał na marginesie największych produkcji.

"Więzienie filmowe" i nieudane powroty

Po latach banicji Reeves wrócił do współpracy z dużymi studiami w 2008 roku, grając w "Dniu, w którym zatrzymała się Ziemia". Chociaż film zarobił 233 miliony dolarów, nie przyniósł aktorowi upragnionego triumfu. Kolejne przedsięwzięcie, epicki "47 Ronin", okazało się finansową klapą, co zmusiło aktora do poszukiwania niszowych projektów. Wystąpił w niezależnych filmach, takich jak "The Neon Demon" i "The Bad Batch", które choć artystycznie ciekawe, nie przyciągnęły szerokiej publiczności.

Narodziny Johna Wicka - nowa era dla Reevesa

Wszystko zmieniło się w 2014 roku, kiedy Keanu Reeves wcielił się w tytułową rolę w "Johnie Wicku". Film, który początkowo wydawał się małym, niezależnym projektem, okazał się światowym hitem. Postać Johna Wicka - samotnika, który po tragicznej stracie wraca do świata zabójców - szybko zdobyła serca widzów.

"John Wick to człowiek rozdarty pomiędzy dwoma światami - walczy o życie i duszę" - powiedział Reeves w wywiadzie dla "GQ". Ta rola pozwoliła aktorowi w pełni zaprezentować swoje zdolności, łącząc melancholię z dynamicznymi scenami akcji.

Dzięki sukcesowi serii "John Wick" Keanu Reeves powrócił na szczyt, stając się jedną z najbardziej lubianych gwiazd Hollywood. Jego historia jest dowodem na to, że nawet największe przeszkody można pokonać dzięki determinacji i wierze w siebie. Reeves udowodnił, że upadki mogą być początkiem nowego, jeszcze bardziej spektakularnego rozdziału.

Zobacz też: 

Keanu Reeves podzielił się milionami z ekipą „Matrixa”. Oficjalnie ujawniono szczegóły

Keanu Reeves o nowym "Johnie Wicku". Chciałby w nim wystąpić, ale...

Jak Keanu Reeves dostał rolę w serialu Amazona "Secret Level"?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Keanu Reeves | John Wick
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy