Reklama

KFF: Polskie kino w pigułce

Krakowski Festiwal Filmowy jak co roku odbędzie się na przełomie maja i czerwca. W programie między innymi pozakonkursowy cykl "Panorama filmu polskiego", a w nim liczący 22 tytuły staranny wybór najciekawszych polskich dokumentów, przewrotnych krótkich fabuł i najnowszych animacji.

Prowokacyjnie z pozycji krakowskiej zaczynamy od filmu bardzo warszawskiego. Jedną z atrakcji cyklu będzie najnowszy film Tomasza Wolskiego - "Pałac". Tegoroczny juror, wielokrotnie nagradzany w Krakowie, laureat Złotej Żaby na Camerimage 2011 za "Lekarzy", wraca do swojego miasta z dokumentem kadrującym z przymrużeniem oka znienawidzony dar Stalina, czyli tytułowy Pałac Kultury i Nauki w Warszawie.

Za pośrednictwem kamery dotrzemy do zakamarków gmaszyska i podpatrzymy wypełniający go tłum - będziemy uczestniczyć w pełnej humoru obserwacji, która zainspirowała reżysera do szerszych diagnoz.

Reklama

Po mocnym warszawskim akcencie wracamy na krakowski grunt, by wraz z Tomaszem Magierskim i bohaterem jego filmu "Krakowiaczek ci ja", Yoramem Grossem, australijskim twórcą filmów animowanych o polsko-żydowskim pochodzeniu, udać się w sentymentalną podróż do Krakowa.

Podróż i trudną, bo powracającą do czasu Holocaustu, i miłą, bo w towarzystwie wpatrzonych w dziadka wnuków, którym wycieczka do nieznanej im przeszłości uzmysławia, jak ścisłe są związki biografii "Disneya" australijskiej animacji z jego twórczością. Niezwykła kariera dorosłego Yorama nie byłaby możliwa, gdyby nie przemożna chęć przetrwania, pogoda ducha i frywolne poczucie humoru małego Jerzyka. Film zdobył nagrodę publiczności na właśnie zakończonym festiwalu Żydowskie Motywy, a jego bohater będzie uczestniczył w krakowskiej projekcji filmu.

Kolejne krakowskie filmy w sekcji to "Walc z Miłoszem" Joanny Helander i Bo Perssona, opowiadający o nieznanych dotąd wzajemnych inspiracjach i relacjach pomiędzy poetą a Teatrem 8 dnia, oraz Sławomira Rogowskiego i Stanisława Zawiślińskiego "Tala od różańca", portretujący kontrowersyjną pisarkę czasów PRL-u i przyjaciółkę Karola Wojtyły z czasów młodości, Natalię Roleczek.

Ciekawie zapowiada się prezentacja dwóch z pięciu części projektu "Świat od świtu do zmierzchu" autorstwa Mirosława Dembińskiego i Macieja Drygasa, zrealizowanego pod opieką artystyczną: Jacka Bławuta, Marcela Łozińskiego, Andrzeja Musiała, Mateusza Wernera oraz Vity Żelakeviciute, w którym młodzi filmowcy kierują swoje kamery na mieszkańców stolic Rosji i Ukrainy. "Moskwa od świtu do zmierzchu" zabierze nas w bardzo różne miejsca metropolii i przedstawi szeroką paletę moskiewskich zawodów, a "Kijów od świtu do zmierzchu", nawiązując do legendarnego "Rejsu" Marka Piwowskiego, zaprosi na statek na Dnieprze w towarzystwie nieodzownego oligarchy, młodych muzyków i starego weterana wojennego - z podróży wyłoni się zabawny i jednocześnie ciepły obraz miasta.

Oryginalną reprezentacją polskiej fabuły będą dwa krótkie metraże sztandarowo niezależnego twórcy Bodo Koxa: "Rura" z Mateuszem Damięckim, która z typowym dla reżysera przewrotnym poczuciem humoru nawiązuje do "Kanału" Andrzeja Wajdy oraz "Księżycowa rzeka" z Marią Seweryn i Wojciechem Mecwaldowskim, pokazująca pierwsze lądowanie na Księżycu w czeskim wykonaniu. Filmy powstały, co ciekawe, w łódzkiej filmówce.

Program tegorocznej edycji cyklu "Panorama filmu polskiego" dopełni prezentacja filmów zrealizowanych w Studio Munka, w którego radzie programowej zasiadają między innymi Agnieszka Holland, Jacek Bromski oraz Michał Kwieciński, przewodniczący jury konkursu polskiego 52. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. W Krakowie zobaczymy najnowsze produkcje studia, wśród których są: krótka animacja Artura Kordasa, "Rondo", krótki dokument "Jajko i kura" Ewy Podgórskiej, który będzie miał na festiwalu swoją światową premierę, oraz dwie fabuły: "Serce do walki" Tomka Matuszczaka i "Koleżanki" Sylwestra Jakimowa, nagrodzone na ostatnim festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie.

Obok debiutantów pojawią się takie tuzy polskiego kina, jak Andrzej Titkow i Sławomir Grünberg, a jako reżyser zadebiutuje Krzysztof Materna.

- Panoramę filmu polskiego, podobnie jak konkurs polski, traktujemy jako wskazówkę dla zagranicznych selekcjonerów, którzy licznie odwiedzają nasz festiwal - mówi dyrektor imprezy Krzysztof Gierat. - Dostrzeżone przez nich tutaj filmy, robią potem często zawrotną karierę na świecie.

52. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 28 maja - 3 czerwca.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy