Reklama

River Phoenix: Nieoszlifowany diament

Nazwisko, nawiązujące do Feniksa odradzającego się z popiołów, nie uchroniło go przed tragedią. River Phoenix, który był niegdyś największą nadzieją Hollywood, a który zmarł w 1993 roku na skutek przedawkowania narkotyków, 23 sierpnia skończyłby 50 lat.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy