Adamczyk z doklejonymi wąsami
Agnieszka Grochowska i Piotr Adamczyk grają główne role w nowym spektaklu Teatru Telewizji "Rzecz o banalności miłości" w reżyserii Feliksa Falka, opowiadającym o romansie Hannah Arendt i Martina Heidegerra.
Adamczyk z doklejonymi wąsami 6
zobacz zdjęcia
Adamczyk z doklejonymi wąsami
Agnieszka Grochowska i Piotr Adamczyk grają główne role w nowym spektaklu Teatru Telewizji "Rzecz o banalności miłości" w reżyserii Feliksa Falka, opowiadającym o romansie Hannah Arendt i Martina Heidegerra.
1 / 6
Bardzo się cieszę, że teatr telewizji znów wraca do łask i mam nadzieję, że dzięki takim tekstom będzie się rozwijał" - powiedział Adamczyk, który do roli zmienił wizerunek. Ufarbowano mu włosy na ciemny kolor i doklejono wąsy.
2 / 6
"Rzecz o banalności miłości" to kilkadziesiąt lat z życia bohaterów; Piotr Adamczyk wciela się w postać młodego profesora, a starszego Heideggera gra Andrzej Grabowski.
3 / 6
Podobnie jest z postacią Hannah Arendt, którą w bardziej zawansowanym wieku gra Teresa Budzisz-Krzyżanowska, a postać młodej Arendt kreuje Agnieszka Grochowska.
4 / 6
"Moja postać zmienia się na przestrzeni tej sztuki. Poznajemy ją jako studentkę, a ostatnie moje sceny w tej roli odbywają się, gdy Arendt jest już znanym i uznanym filozofem" - powiedziała na planie zdjęciowym Agnieszka Grochowska.
5 / 6
"Mój bohater, profesor Martin Heidegger, mocno wykorzystuje uczucie Hannah. Po raz pierwszy zdarzyło się, że nie polubiłem swojego bohatera" - przyznał Piotr Adamczyk.
6 / 6
"Ta sztuka mówi przede wszystkim o wielkiej, toksycznej miłości. Martin Heidegger tuż przed wojną poparł Hitlera. Niezwykłe, że mimo to, po wojnie ich miłość nadal trwała. To romantyczna historia, która bardzo rzadko się zdarza" - ocenił Feliks Falk.