Nowy Jork, połowa lat 90. Porter Wren, felietonista poczytnego tabloidu, sprzedaje czytelnikom skandale, morderstwa i śmierć. Jest kronikarzem koszmaru w mieście, w którym każdy wierzy, że spełni się jego amerykański sen. Są jednak historie, których Wren nigdy nie opisze swoim czytelnikom – te, w których sam bierze udział. Jak historia odnalezionych w budynku przeznaczonym do wyburzenia zwłok genialnego reżysera. Gdy młoda wdowa powierza Wrenowi klucz do tajnego wideoarchiwum męża, dziennikarz nie przypuszcza, że właśnie stał się bohaterem jednego ze swoich sensacyjnych felietonów. Zawartość taśm zaprowadzi go bowiem w samo serce medialnego imperium, którego sam jest częścią.
Skomplikowana struktura kryminalna plus sceneria Manhattanu. Na pierwszy rzut oka jest to najlepsza recepta na dobry film. Niestety, w przypadku "Tajemnic Manhattanu" nie udało się nawet wykonać planu minimum. Z minuty na minutę robi się coraz bardziej kuriozalnie. Poszczególne wątki przestają pasować do głównej nitki narracyjnej. Film w reżyserii Briana DeCubellisa z czystym sumieniem można...
Czytaj więcej