Nagrodzona Kryształowym Globem na 53. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach, prowokacyjna tragikomedia na bardzo niewygodny temat antysemityzmu w reżyserii jednego z najzdolniejszych rumuńskich twórców młodego pokolenia, Radu Jude.
"Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy". Te słowa, wypowiedziane przez marszałka Iona Antonescu w rumuńskiej Radzie Ministrów latem 1941 r., rozpoczęły czystki etniczne na froncie wschodnim.
Fabuła koncentruje się wokół młodej reżyserki teatralnej Mariany Marin, która próbuje przeprowadzić rekonstrukcję zdobycia Odessy w 1941 r. przez rumuńską armię, co doprowadziło do zamordowania tysięcy Żydów.
Ambitna i dociekliwa twórczyni spotyka się jednak z ostracyzmem ze strony własnych aktorów, a także z naciskami ze strony lokalnego urzędnika Movili.
Film Radu Jude zarówno intelektualnie, jak i stylistycznie świetnie wpisuje się w rumuńską nową falą. Pod względem artystycznym to dzieło interesujące, ambitne i nie pozbawione humoru. Z jego formą właśnie można mieć jednak problem.
Czytaj więcej