Czarująca, błyskotliwa i dowcipna historia zakochanego szesnastolatka. Oscar Grubman (Aaron Stanford) to nad wiek dojrzały młodzieniec. Nawet inteligenckie pochodzenie nie do końca tłumaczy jego dość pretensjonalną fascynację Wolterem. Ponadto zauważa rzeczy, na które większość jego pryszczatych rówieśników nie zwraca uwagi, na przykład ... kobiece dłonie. Co więcej ze znawstwem zamawia obiad we francuskiej restauracji i nie rumieniąc się i nie przeklinając prowadzi konwersacje na niezwykle wyrafinowane tematy. Tak naprawdę typowe dla jego wieku jest tylko jedno – stan beznadziejnego zakochania. Jego wybranką nie jest jednak koleżanka ze szkoły, tylko... macocha. Eve (Sigourney Weaver), której małżeństwo z ojcem Oscara (John Ritter) cierpi z powodu rutyny i nudy, nie przypuszcza nawet, że chłopak czeka tylko na odpowiedni moment, by wyznać jej miłość. Kiedy Oscar przyjeżdża na ferie do ojca, zdaje sobie sprawę, że ujawnienie swojego uczucia nie jest takie proste i zdesperowany postanawia ukoić ból w pobliskim barze. W drodze powrotnej do domu, pijany i zdezorientowany wpada na najbliższą przyjaciółkę Eve, Diane (Bebe Neuwirth), która oferuje mu detoksykację w swoim mieszkaniu. Łatwo przewidzieć, że antyalkoholowa terapia kończy się miłosnymi igraszkami, a kac z przepicia zmienia się w kaca moralnego. Oscar, dręczony wyrzutami sumienia, że zdradził swą prawdziwą miłość, zrobi wszystko, by prawda nie wyszła na jaw.
Przebój festiwalu filmowego w Sundance 2002
„Muszę przyznać, że szedłem na pokaz filmu z bardzo sceptycznym nastawieniem. Przygotowany byłem na kolejne obskurne niezależne filmidło, obliczone na...
Sigourney Weaver (Eve) często i z upodobaniem gra kobiety silne zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Jej ojciec był prezesem sieci telewizyjnej NBC, matka...