Ognie Mordoru nie rozgrzały
Mimo problemów technicznych, pokaz "Władcy Pierścieni. Dwóch Wież" z muzyką na żywo zakończył 2. Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie w sobotę, 23 maja.
Podobno organizatorów przekonały maile od samej publiczności, która przyjechała do Krakowa nawet z Białegostoku. Piątkowa burza połączona z porywistym wiatrem, która przeszła nad Krakowem, uszkodziła konstrukcję, na której zawieszony był ogromny ekran na krakowskich Błoniach. Dlatego też pokaz filmu "Władca Pierścieni" przesunięto z g. 21.30 na g. 23.00.
Okazało się, że największym wyzwaniem, dla widzów nie będzie późna pora seansu, ale zimno. Z godziny na godzinę na krakowskich Błoniach robiło się coraz chłodniej i ci, którzy wcześniej nie pomyśleli o kocach, kurtkach i czapkach podali się po pierwszej przerwie.
Ci z kolei, którzy wytrwali do końca, zobaczyli drugą część trylogii Petera Jacksona z muzyką na żywo. Kilka tysięcy ludzi wysłuchało orkiestry symfonicznej Sinfonietta Cracovia, projektowego chóru Pro Musica Mundi oraz chóru chłopięcy Pueri Cantores Sancti Nicolai, których poprowadził Szwajcar - Ludwig Wicki, założyciel i dyrektor artystyczny 21st Century Orchestra, stale współpracującej z Howardem Shorem, Randym Newmanem, Martinem Böttcherem oraz innymi kompozytorami muzyki filmowej. Jako solistka wystąpiła zjawiskowa, znana z poprzedniej edycji festiwalu Kaitlin Lusk.
Już na samym początku w nagranym w Stanach Zjednoczonych filmie, Howard Shore zaprosił zgromadzonych na Błoniach widzów na pokaz i zapowiedział swój przyjazd za rok, w czasie 3. edycji festiwalu. Laureat Oscara uświetni pokaz trzeciej części "Władcy Pierścieni" w maju 2010 roku.
O fenomenie kompozycji Howarda Shore'a do "Władcy pierścieni" mówią INTERIA.TV Łukasz Włodarski z FilmMusic.pl oraz Damian Sołtysik z soundracks.pl:
O fenomenie muzyki do "Władcy Pierścieni" czytaj również w serwisie filmowym INTERIA.PL.