Reklama

"Trolle 3": Na potrzeby animacji zespół N'Sync reaktywuje się po 22 latach

Zapowiadana na 17 listopada premiera trzeciej części produkcji "Trolle" może nie wzbudzić w starszych widzach takiej ekscytacji, jak wiadomość, że film połączył uwielbiany w połowie lat 90. XX wieku zespół N'Sync. Jak rozpisuje się zagraniczna prasa, na potrzeby filmu grupa przygotowała dla swoich fanów nowy utwór zatytułowany "Take You to a Better Place".

Zapowiadana na 17 listopada premiera trzeciej części produkcji "Trolle" może nie wzbudzić w starszych widzach takiej ekscytacji, jak wiadomość, że film połączył uwielbiany w połowie lat 90. XX wieku zespół N'Sync. Jak rozpisuje się zagraniczna prasa, na potrzeby filmu grupa przygotowała dla swoich fanów nowy utwór zatytułowany "Take You to a Better Place".
Zespół N'Sync znowu razem /Albert L. Ortega /Getty Images

W połowie lat 90. XX wieku formacja N'Sync święciła triumfy na listach przebojów, lansując takie przeboje, jak "Bye, Bye, Bye", "It’s Gonna Be Me", "I Want You Back" czy ostatni wydany w 2002 roku singiel "Girlfriend". W 2007 roku zespół ostatecznie został rozwiązany i jedynie Justin Timberlake zdołał utrzymać się na szczycie z solową karierą. Na szczęście koledzy z zespołu pozostali w przyjacielskich relacjach i mogli bez problemu wejść do studia, by nagrać nowy utwór. A ten ma się pojawić na ścieżce dźwiękowej do trzeciej części filmu "Trolle".

Reklama

N'Sync znowu razem

O tym, że Timberlake powołał swoją dawną formację, nie tylko na ekranie, jako filmowy Mruk, świadczą chociażby plakaty promujące animację. Uwagę zwraca m.in. wyraźne logo N'Sync, które znalazło się na nich. Co ciekawe, po zeskanowaniu kodu QR fani odsyłani są na stronę z muzyczną zapowiedzią piosenki "Take You to a Better Place".

Niestety, poza czuprynami pięciu Trolli, odgłosem melodyjnego pogwizdywania i ponownie wyraźnym logo formacji trudno dostrzec coś więcej. Jednak tych kilka wskazówek w zupełności wystarczyło, by stwierdzić, że JC Chasez, Lance Bass, Joey Fatone i Chris Kirkpatrick dołączyli do Timberlake’a.

Fabuła filmu także może potwierdzić te przypuszczenia. Zgodnie z opisem dystrybutora na jaw wychodzi nieznana przeszłość Mruka, który kiedyś wraz ze swoimi czterema braćmi tworzył fenomenalny boysband, BroZone. Zespół rozpadł się, a Mruk od tamtej pory nie widział swoich braci. Dlatego wspólnie z Poppy wyruszają w pełną emocji podróż, aby zjednoczyć braci. Może się zatem okazać, że N'Sync wzbogacą nie tylko ścieżkę dźwiękową filmu, ale i pojawią na ekranie jako rozśpiewane Trolle.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Trolle 3 | Justin Timberlake
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy