Reklama

Roman Polański w Krakowie

Roman Polański od poniedziałku przebywa w Krakowie. W dzielnicy Podgórze wynajął apartament. Nie wiadomo, kiedy wyjedzie do Paryża - powiedziała w czwartek, 26 czerwca, PAP dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz.

"W sierpniu pan Roman Polański planuje w Krakowie dłuższy pobyt z rodziną" - dodała dyrektor.

Jak podkreśliła, reżyser mówi, że czuje się Polakiem, ma ogromny sentyment do Polski, uwielbia rozmawiać po polsku, a w Krakowie zna niemalże historię każdej kamienicy.

W przyszłym roku Polański chce rozpocząć w Polsce prace nad swoim nowym filmem. Jego roboczy tytuł to "D". Produkcja powstanie na podstawie książki "Oficer i szpieg" angielskiego pisarza Roberta Harrisa i poświęcona będzie słynnej francuskiej aferze Alfreda Dreyfusa.

Reklama

Polański jak dotąd obejrzał, wraz z producentem filmu Robertem Benmussą, trzy studia filmowe: podkrakowskie Alvernia Studios oraz warszawskie ATM Studio i Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.

Jak podkreślił we wtorek na konferencji prasowej w Krakowie producent filmu, decyzja o tym, czy film powstanie w Polsce, zapadnie wtedy, kiedy realizatorzy będą mieć pewność, że Polański nie będzie musiał przerywać prac nad filmem z powodu ryzyka ekstradycji do USA. "Potrzebujemy potwierdzenia oficjalnego, że status Polańskiego w Polsce jest zupełnie bezpieczny" - zaznaczył producent.

Jak poinformowało PAP we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości, ekstradycja w relacjach pomiędzy Polską a USA odbywa się na podstawie umowy między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Zgodnie z nią żadna ze stron nie jest zobowiązana do wydania własnego obywatela. Ewentualną ekstradycję poprzedzają m.in. areszt poszukiwanego oraz postępowanie sądowe w jego sprawie.

"Nie ma aktualnie wiedzy na temat wniosku o ekstradycję Romana Polańskiego. Jeśli taki strona amerykańska złoży, to sprawą zajmą się odpowiednie organy, m.in. polski sąd, a dopiero później, na końcu, minister sprawiedliwości" - powiedziała PAP rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości Patrycja Loose.

Ministerstwo przypomniało, że władze USA wydały już międzynarodowy list gończy w sprawie Romana Polańskiego. Polskie biuro Interpolu nie wprowadziło jednak reżysera do bazy osób poszukiwanych w celu zatrzymania w Polsce, ponieważ - zgodnie z polskim prawem - czyn popełniony przez ściganego w 1977 r. uległ przedawnieniu.

źródło: TVN24/x-news

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy