Reklama

Jared Leto chce nakręcić prequel "Domu Gucci"

„Dom Gucci” Ridleya Scotta był jedną z najbardziej wyczekiwanych premier 2021 roku. Choć kreacje aktorskie zyskały zasłużone pochwały, sam film pozostawił w krytykach i widzach niedosyt, zaś w spadkobiercach Aldo Gucciego wyjątkowy niesmak. Może dobrym wyjściem z sytuacji byłby prequel filmu? Jared Leto ostrzy sobie zęby na opowiedzenie tej historii z nieco innej perspektywy.

„Dom Gucci” Ridleya Scotta był jedną z najbardziej wyczekiwanych premier 2021 roku. Choć kreacje aktorskie zyskały zasłużone pochwały, sam film pozostawił w krytykach i widzach niedosyt, zaś w spadkobiercach Aldo Gucciego wyjątkowy niesmak. Może dobrym wyjściem z sytuacji byłby prequel filmu? Jared Leto ostrzy sobie zęby na opowiedzenie tej historii z nieco innej perspektywy.
Al Pacino i Jared Leto na premierze filmu "Dom Gucci" /Dimitrios Kambouris /Getty Images

W niedawnym wywiadzie w programie "The Jess Cagle Show" Jared Leto, który wciela się w postać Paola Gucciego (syna Alda), przyznał, że jego wielkim marzeniem jest nakręcenie prequela do filmu "Dom Gucci". Aktor ma nawet pomysł. Wyznał, że historia miałaby koncentrować się na relacji jego bohatera z Aldo Guccim, którego na ekranie sportretował idol Leto, Al Pacino.

Reklama

Jared Leto chce nakręcić prequel "Domu Gucci"

"Chciałbym zrobić prequel 'Domu Guccich'. Film moglibyśmy zatytułować 'Just the Two of Us'. Tak, tylko nas dwóch" - rozpływał się w filmowych marzeniach 50-letni Leto, który nie ukrywał uwielbienia dla Pacino, opisując go jako "bohatera i niesamowitego człowieka".

Przy okazji wywiadu Leto podzielił się pewną zakulisową anegdotą, jak to próbował zwrócić na siebie uwagę Pacino. A że jak to ma w zwyczaju bardzo dobrze przygotował się do granej przez siebie roli, niemal stał się graną przez siebie postacią. I udało mu się nawet zrobić wrażenie na podziwianym przez siebie aktorze.

Al Pacino idolem Jareda Leto

"Początkowo Pacino sądził, że jestem jakimś włoskim dziwakiem, który go nachodzi, próbuje z nim rozmawiać i zdobyć jego autograf. Gdy w końcu rozpoznał, kim jestem, pochwalił mnie przed resztą ekipy filmowej. To dało mi zastrzyk pewności siebie" - zdradził Leto.

Jeśli jego marzenie się ziści, będzie miał okazję ponownie stanąć na planie u boku swojego idola.

Zobacz również:

W latach 90. była wielką gwiazdą. Powróci na szczyt?

Jego nagie zdjęcia obiegły świat. Skandal ciągnął się latami!

Kto zagra nowego Bonda? Jest siedmiu kandydatów!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jared Leto | Al Pacino | Dom Gucci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy