Reklama

Czesi zrobili "Polski film"

Nagrywanie filmu w Polsce i związane z tym problemy, to oś fabularna czeskiego obrazu "Polski film". W tej nietypowej produkcji, obok czeskich aktorów, zobaczyć będzie można m.in. Krzysztofa Czeczota.

Bohaterowie filmu to czterej znani czescy aktorzy: Matonoha, Liska, Daniel i Polasek. Artyści postanowili spełnić swoje marzenia. Razem kręcą film. Producentem obrazu jest Polak "Głowacki". O reżyserię poprosili kolegę Budara, a jeszcze inny znajomy wziął na siebie rolę kierownika produkcji.

Szybko jednak okazało się, że realizowanie filmu nie jest takie proste, jak się wydawało. Próby kręcenia scen z Brna w Krakowie, a także m.in. wiara katolicka Polaska, problem z wymową Liski, a także machlojki Matonohy zmieniają pracę nad filmem w prawdziwy koszmar. Artyści niemal walczą o życie pośród beskidzkich szczytów...

Reklama

W filmie występują Czesi m.in. Pavel Liska, Tomas Matonoha, Josef Polasek, Marek Daniel, Jan Budar, Jana Plodkova, a także polscy aktorzy Katarzyna Zawadzka i Krzysztof Czeczot.

"Główną zaletą filmu jest to, że czterech aktorów pierwszoplanowych oraz Jan Budar i w pewnym sensie też Jana Plodkova oraz polska aktorka, Katarzyna Zawadzka, grają samych siebie. Naszym celem było przybliżenie życia tych osób" - mówi reżyser Marek Najbrt.

"Dlatego w filmie jest wiele elementów autentycznych. Chociaż jak mówią nasi bohaterowie: 'Nawet jeśli gram siebie, to niekoniecznie jestem ja'" - dodaje. Jego produkcja na ekranach już od 6 września.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polski film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy