Reklama

Ana de Armas jako Marilyn Monroe w filmie "Blonde": "Najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam"

"To była najintensywniejsza praca w moim życiu i jednocześnie najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam" - mówi Ana de Armas, która w nowej produkcji Netfliksa gra Marilyn Monroe. "Blonde" w reżyserii Andrew Dominika to fabularyzowana opowieść o życiu legendy kina. Kiedy film obejrzą widzowie? Są z tym poblemy.

"To była najintensywniejsza praca w moim życiu i jednocześnie najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam" - mówi Ana de Armas, która w nowej produkcji Netfliksa gra Marilyn Monroe. "Blonde" w reżyserii Andrew Dominika to fabularyzowana opowieść o życiu legendy kina. Kiedy film obejrzą widzowie? Są z tym poblemy.
Ana de Armas na planie filmu "Blonde" /materiały prasowe

"To film dla wszystkich niekochanych dzieci na świecie" - powiedział reżyser "Blonde", Andrew Dominik, dodając: "To tak, jakby Obywatel Kane i Wściekły Byk mieli córeczkę".

Ana de Armas o pracy na planie "Blonde"

W filmie "Blonde" w Marilyn Monroe wciela się Ana de Armas, najbardziej znana jako dziewczyna Bonda w "Nie czas umierać". Pochodząca z Kuby aktorka ma na swym koncie również role w filmach "Na noże" i "Głęboka woda" .

Reklama

"To była najbardziej intensywna praca, jaką kiedykolwiek wykonywałam jako aktorka" - powiedziała Ana de Armas w rozmowie z magazynem "Entertainment Weekly".

"Przygotowanie się do tego filmu zajęły mi rok. Czytanie materiałów źródłowych, praca nad akcentem, wieczne rozmowy z Andrew Dominikiem. To były trzy miesiące kręcenia bez przerwy, szalony harmonogram" - dodała aktorka.

"To jednocześnie najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam. Nie mogę się doczekać, kiedy to trafi na ekrany. To wyjątkowy film, a Andrew jest geniuszem. Jest jednym z najlepszych filmowców, z jakimi kiedykolwiek pracowałam" - przyznała gwiazda.

"Rola Marilyn Monroe jest zupełnie inna niż wszystko, co do tej pory robiłam - emocjonalnie, psychicznie i fizycznie" - opowiadała aktorka.

Film o Marilyn Monroe tylko dla dorosłych?

W lipcu 2021 roku Netflix niespodziewanie przesunął premierę filmu "Blonde" na 2022 rok. Według relacji Jordana Ruimy'ego (portal World of Reel), powodem nagłej zmiany daty premiery miały być szokujące erotyczne sceny, które znalazły się w filmie australijskiego reżysera.

"Blonde" będzie pierwszą oryginalną produkcją Netfliksa w historii, która otrzyma kategorię wiekową NC-17 (tylko dla widzów powyżej 17. roku życia).

Reżyser Andrew Dominik przyznał w rozmowie z portalem ScreenDaily, że jego film od początku miał być przeznaczoną dla dorosłej widowni opowieścią o Marilyn Monroe.

"To wymagający film. Jeśli nie spodoba się widzom, to jest to ich pie***y problem" - zaznaczył reżyser, odnosząc się do domniemanych spięć z platformą Netflix na temat ostatecznego kształtu dzieła.

Scenariusz filmu "Blonde" powstał na podstawie książki Joyce Carol Oates. Pisarka wyznała, że widziała wczesną wersję projektu i jest pod wrażeniem.

"To zaskakujące, genialne i bardzo niepokojące. Być może najbardziej dla mnie zaskakująca jest 'feministyczna' interpretacja mojej książki. Nie wiem, czy jakikolwiek inny reżyser - mężczyzna kiedykolwiek osiągnął coś takiego" - napisała autorka na Twitterze w sierpniu 2020 roku.

Poza Aną de Armas, w filmie występują: Adrien Brody jako trzeci mąż Monroe - dramaturg Arthur Miller i Bobby Cannavale, który zagra słynnego baseballistę i drugiego męża gwiazdy - Joe DiMaggio.

Premiera filmu na platformie Netflix nie jest jeszcze ustalona.

Zobacz również:

Jack Nicholson: Ostatni z wielkich

Thandiwe Newton wyrzucona z planu "Magic Mike 3". Oto prawdziwe powody?

Carmen Electra: Królowa parodii w bikini

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ana de Armas | Blondynka (film) | Andrew Dominik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy