Reklama

Robi karierę w Los Angeles

Odkryła swoje miejsce na ziemi. To gwarne, tętniące życiem Los Angeles. - Nie da się ukryć, że zostawiłam tam swoje serce - mówi modelka Kasia Sowińska.

"Tele Tydzień": Nie wierzę własnym oczom! Witamy z powrotem! Gdzieś ty się ukrywała przez tyle czasu?

Kasia Sowińska: - Przeprowadziłam się do Los Angeles. Teraz po raz pierwszy wróciłam do kraju po ponad półtorarocznej przerwie! I wszystko wskazuje na to, że będę tu częściej zaglądać.

Jakie były powody twojej wyprowadzki?

- Przyszedł czas na poważne zmiany. Pragnęłam rozwijać się aktorsko i stwierdziłam, że w LA będzie to możliwe. Swoje pierwsze zajęcia zaczęłam w Howard Fine Acting Studio, a poza tym miałam sporo bardzo ciekawych pomysłów i uznałam Los Angeles za idealne miejsce do tego, żeby spełniać się zawodowo...

Reklama

Zdradź proszę, czym zajmujesz się w Mieście Aniołów?

- Na co dzień uczę się w szkole aktorskiej. Przez dłuższy czas pracowałam również dla telewizji Polonia. Robiłam własne autorskie reportaże o Polakach, którzy odnoszą sukcesy w LA. W zeszłym roku udało mi się zagrać w serialu dla Fox Television, z czego się bardzo cieszę. Wszystko jakoś fajnie zaczęło się układać. Odpukać! (śmiech)

To dlaczego właściwie wróciłaś do Polski?

- Z kilku powodów. Przede wszystkim, prowadzę w kraju kampanię na rzecz walki z nowotworem piersi dla Avonu, której producentką byłam w Stanach. Biorą w niej udział m.in. siostry Asia i Marta Krupa. Miałam też przyjemność pracować jako rzecznik Paris Hilton podczas jej pobytu w Katowicach.

Ty i dziedziczka fortuny - no proszę! Jak to się stało? Jesteście przyjaciółkami?

- Przyjaciół mam dwóch i niech już tak zostanie (śmiech). Była to czysta relacja zawodowa. Przeprowadziłam z nią też wywiad, który był wyemitowany w programie "Pytanie na śniadanie".

Masz swój program!

- Tak, rozpoczęłam pracę dla TVP 2! Zadebiutowałam z autorskim materiałem w 'Pytaniu na śniadanie'. Poruszam najróżniejsze tematy - filmowe, muzyczne, artystyczne, także modowe...

Na ostatni temat będziesz miała chyba dużo do powiedzenia. Moda to twoja pasja!

- Hmm, choć bywa niebezpieczna. Dla niektórych jest pułapką. Dla mnie - wolnością, w której mogę wyrazić siebie. Prywatnie nie rozstaję się z luźnym t-shirtem, bardzo często sama robię w nim dziury, tworzę swój własny design. Staram się kontrolować to, co zakładam na siebie, muszę czuć się przede wszystkim sobą. Sama się maluję i czeszę. To cała ja.

Z Kasią Sowińską rozmawiała Alicja Dopierała.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Sowińska | kasia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy