Reklama

"Ja wam pokażę!": INNA OBSADA

Obsada filmu zmieniła się niemal całkowicie. Filmowym Adamem został Paweł Deląg, Tosią – Maria Niklińska, Eksia gra Cezary Pazura, a Ulkę – Agnieszka Pilaszewska. Spośród nowych bohaterów warto wymienić przede wszystkim Ciotkę Hanię, którą gra dawno nie widziana na dużym ekranie Hanka Bielicka.

Te z miłośniczek filmu „Nigdy w życiu”, które pokochały Artura Żmijewskiego w roli filmowego Adama, z pewnością pokochają także innego filmowego przystojniaka, który gra tę rolę w „Ja wam pokażę!” – Pawła Deląga. Ostatnio w radiu wymieniali obsadę filmu „Ja wam pokażę!” i słyszę, że występują m.in. Grażyna Wolszczak, Cezary Pazura, Krzysztof Kowalewski, Marta Lipińska oraz Paweł Deląg, który gra Artura Żmijewskiego – śmieje się Deląg. A jaki będzie filmowy Adam w wydaniu Deląga? Mimo, że film jest komedią romantyczną, moją postać postanowiłem pozbawić komicznego wyrazu. Adam to przede wszystkim kochający facet, który jest w stanie wiele Judycie wybaczyć, jest cierpliwy w swojej miłości, tolerancyjny. To dojrzały mężczyzna. Trochę taki romantyczny bohater. Nie chciałem żadnymi dowcipami pozbawiać go tej uroczej aury. Kiedy przeczytałem powieść Katarzyny Grocholi, uświadomiłem sobie, że ona obdarza swoich bohaterów taką pozytywną energią, widać w jej książkach, że lubi cały świat.

Reklama

Oczywiście nie do końca jestem taki jak Adam – kontynuuje aktor. – Choć odnajduję między mną a tą postacią pewne cechy wspólne. Przyznaję, że nie jest nią bezgraniczna wyrozumiałość. Niestety, ja potrafię wpadać w wielką złość. Jestem typowym zodiakalnym bykiem.

Dla każdego aktora rola Adama byłaby wyzwaniem. Mój bohater musi widzom mocno zapaść w świadomość – mówi Deląg. – A to dlatego, że potem przez dłuższy czas go nie ma, wyjeżdża. Pokazuję się trochę na początku, potem na końcu. Są sceny, kiedy np. Adam dzwoni do Judyty z USA, ale wtedy również widzowie słyszą głównie mój głos. Cały środek filmu to czekanie. Ona czeka na mnie…

Bardzo podobało mi się „Nigdy w życiu” – mówi Maria Niklińska. – Pomyślałam nawet, że fajnie byłoby w takim filmie zagrać. Uwielbiam komedie. Moim ulubionym serialem była „Ally McBeal”. „Ja wam pokażę!” dzieje się w zupełnie innych realiach i opowiada o rodzinie, a nie o firmie, ale wydaje mi się, że jest tu zbliżony dowcip i sposób przedstawiania sytuacji. A jak filmowa Tosia przyjęła fakt, że będzie partnerować Grażynie Wolszczak? Jak tylko przyszłam na casting i spotkałam panią Grażynę, złapałam z nią świetny kontakt. Wiem, że będzie super mamą!

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Ja wam pokażę!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy