Luc Besson: Śladami "Avatara"

Przed wizytą na planie "Avatara" myślałem, że realizacja "Valeriana..." jest niemożliwa. Ale zobaczyłem sposób pracy Jamesa Camerona - kawałek po kawałku, krok po kroku, w bardzo "ludzki" sposób, z wielkim naciskiem na technikę i dyscyplinę. To sprawiło, że pomyślałem "Więc to jest wykonalne". Bo on przecież naprawdę to robił - wyznaje Luc Besson, który nad adaptacją serii komiksów Pierre’a Christina i Jean-Claude’a Mezieresa pracował przez blisko siedem lat.
Reklama