Allan Starski: Hołd dla artystycznego dorobku wybitnego scenografa
- Scenografia to tło, na którym aktorzy muszą przekonać widza, że historia przez nich opowiadana jest historią prawdziwą, dzieje się w realnym świecie i określonym kontekście historycznym – powiedział Interii Allan Starski, tegoroczny laureat Platynowych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Allan Starski: Hołd dla artystycznego dorobku wybitnego scenografa 7
zobacz zdjęcia
Allan Starski: Hołd dla artystycznego dorobku wybitnego scenografa
- Scenografia to tło, na którym aktorzy muszą przekonać widza, że historia przez nich opowiadana jest historią prawdziwą, dzieje się w realnym świecie i określonym kontekście historycznym – powiedział Interii Allan Starski, tegoroczny laureat Platynowych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
1 / 7
Uczestnicy gdyńskiej imprezy mogą zobaczyć wystawę poświęconą scenografiom, jakie Allan Starski stworzył do filmów Romana Polańskiego "Oliver Twist" i Pianista" oraz międzynarodowej produkcji "Hannibal".
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak
2 / 7
Na wernisażu wystawy nie mogło zabraknąć dyrektora gdyńskiej imprezy Leszka Kopcia oraz dyrektor artystycznej festiwalu Joanny Łapińskiej.
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak
3 / 7
Alan Starski jest pierwszym scenografem, który otrzyma Platynowe Lwy. - Dość długo żyję zawodowo, stoją za mną jakieś filmy, nie tylko rozbuchane scenograficznie, ale także istotne i ważne. Cieszę się, że w tym gronie, opanowanym słusznie przez reżyserów, znalazł się scenograf. Mogę dzięki tej nagrodzie przypomnieć sobie i uczestnikom festiwalu filmy, które zrobiłem. Dobra okazja, miła nagroda – podkreślił Starski.
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak
4 / 7
Gratulacje Allanowi Starskiemu złożyła także aktorka Bożena Dykiel.
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak
5 / 7
Allan Starski to jeden z najbardziej utytułowanych scenografów polskiego i światowego kina. Jak mało kto potrafi wiarygodnie tworzyć na ekranie diametralnie różne od siebie światy. Z równym mistrzostwem budował wizję świata we wstrząsającej opowieści o Holokauście, czyli "Liście Schindlera" Stevena Spielberga (za którą otrzymał Oscara), jak i w... "Brunecie wieczorową porą", kultowej komedii Stanisława Barei.
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak
6 / 7
Przez wiele lat pracował w twórczym duecie z Andrzejem Wajdą, oprawiając scenografią filmy tego reżysera. Mowa o takich obrazach, jak "Człowiek z marmuru" (1976), "Bez znieczulenia" (1978), nominowane do Oscara "Panny z Wilka" (1979), "Człowiek z żelaza" (1981), "Pierścionek z orłem w koronie" (1993) czy "Pan Tadeusz" (1999).
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak
7 / 7
Widzowie festiwalu zobaczą film Andrzeja Wajdy "Panny z Wilka", który w 1979 roku przyniósł Starskiemu nagrodę za scenografię na festiwalu w Gdańsku. Starski zaprosi także widzów na projekcję filmu "Popiół i diament". Dlaczego wybrał akurat przełomowy obraz Andrzeja Wajdy?
- Zobaczyłem ten film jako chłopak z liceum. To był przełom w moim widzeniu świata. Wychowałem się w kompletnie zakłamanym historycznie świecie a tu jest reżyser, który w tamtych czasach ma odwagę pokazać na ekranie historię Żołnierzy Wyklętych. A do tego aktor, który potrafił w ciągu kilku tygodni stać się idolem młodzieży w Polsce - wszyscy zaczęliśmy chodzić w wojskowych kurtkach i nosić ciemne okulary... To dla mnie bardzo ważny film - przyznał Starski.
Źródło: materiały prasowe
Autor: Anna Rezulak