Reklama

Robert Redford: Pożegnanie z kinem

Debiutował na teatralnych deskach w 1959 roku w sztuce "Tall Story", ale przełom w karierze przyszedł dopiero dekadę później. Rola w filmie "Butch Cassidy i Sundance Kid", w którym wystąpił w duecie z Paulem Newmanem, sprawiła, że okrzyknięto go gwiazdą. "Moje życie stanęło na głowie - przyznał po latach. - Odkrycie, że pociągam kobiety, było wspaniałe. Dlatego zacząłem na co dzień grać przystojniaka z ekranu. Popłynąłem, zachłysnąłem się popularnością" - dodał. W środę Robert Redford obchodzi 85. urodziny.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy