Timothee Chalamet: Książę Hollywood
Filmowcy ustawiają się do niego w kolejce, aktorzy, z którymi grał, nie przestają go wychwalać, a fani zakładają mu setne konto na Instagramie. Ma już na koncie dziesiątki wyróżnień i nominację do Oscara jako jeden z najmłodszych w historii kina.
Obchodzący 25. urodziny Timothee Chalamet porównywany jest już do młodego Leonarda DiCaprio i legendarnego Jamesa Deana.
Timothee Chalamet: Książę Hollywood 9
zobacz zdjęcia
Timothee Chalamet: Książę Hollywood
Filmowcy ustawiają się do niego w kolejce, aktorzy, z którymi grał, nie przestają go wychwalać, a fani zakładają mu setne konto na Instagramie. Ma już na koncie dziesiątki wyróżnień i nominację do Oscara jako jeden z najmłodszych w historii kina.
Obchodzący 25. urodziny Timothee Chalamet porównywany jest już do młodego Leonarda DiCaprio i legendarnego Jamesa Deana.
1 / 9
Chalamet jest pół-Amerykaninem, pół-Francuzem: jego matka, Nicole Flender, jest Amerykanką pochodzenia żydowskiego a ojciec, Marc Chalamet, Francuzem. Wychował się w Nowym Jorku, ale w dzieciństwie dużo czasu spędzał też we Francji. Początkowo jego marzeniem było zostać zawodowym piłkarzem - jako nastolatek jeździł nawet jako trener na obozy piłkarskie. Swoją pasję do aktorstwa rozwijał w prestiżowej nowojorskiej szkole LaGuardia, gdzie chodziła też jego starsza siostra Pauline, a swego czasu także Robert De Niro i Al Pacino.
Źródło: Getty Images
Autor: Mike Marsland/WireImage
2 / 9
Ekranowym debiutem Timothee Chalameta była rola ofiary morderstwa w jednym z odcinków kryminalnego serialu "Prawo i porządek" (aktor miał wówczas 14 lat). W kolejnych latach oglądać mogliśmy go na telewizyjnym ekranie w komediowym serialu "Bananowy doktor" oraz szpiegowskim kryminale "Homeland" (na zdjęciu), gdzie stworzył postać Finna Waldena, zbuntowanego syna wiceprezydenta USA.
Na kinowym ekranie zadebiutował jako 19-latek w komediodramacie Jasona Reitmana "Men, Women & Children" (2014). W tym samym roku wcielił się też w syna bohatera Matthew McConaugheya w superprodukcji Christophera Nolana "Insterstellar".
Źródło: Agencja FORUM
Autor: Showtime / Zuma Press
3 / 9
W 2017 roku Timothee Chalamet wystąpił jeszcze w opowieści o dojrzewaniu "Hot Summer Nights", gdzie wcielił się w nastolatka, który w trakcie wakacji zaczyna bawić się w narkotykową dilerkę; pojawił się także w niedużej, ale zapadającej w pamięć roli hipstera nawiązującego romans z tytułową bohaterką w oscarowym "Lady Bird" Grety Gerwig.
Najlepszą rolą z tego okresu pozostaje jednak kreacja uzależnionego od metamfetaminy nastolatka, którego łączy gwałtowna relacja z granym przez Steve'a Carrela dziennikarzem w filmie "Mój piękny syn" (na zdjęciu).
Źródło: Agencja FORUM
Autor: Image Capital Pictures
4 / 9
W historycznym kostiumie oglądaliśmy Timothee Chalameta w produkcji Netfliksa 'Król", w której zagrał Henryka V Lancastera, króla Anglii w latach 1413-1422.
Obraz opowiadał o krnąbrnym księciu, który wcale nie ma ochoty zasiąść w przyszłości na brytyjskim tronie. Jednak po śmierci ojca tyrana, zostaje koronowany i jako Henryk V rozpoczyna królewskie życie...
Źródło: East News
Autor: East News
5 / 9
Na planie "Króla" Chalamet poznał córkę Johnny'ego Deppa i Vanessy Paradis - Lily-Rose Depp. Para nie obnosiła się ze swą prywatnością. O tym, że potrafią chronić swoje życie osobiste przed dociekliwymi dziennikarzami i fanami, udowodnili podczas premiery filmu na festiwalu w Wenecji, podczas której starali się nie iść razem po czerwonym dywanie. Na początku 2020 roku para rozstała się.
Źródło: Getty Images
Autor: Vittorio Zunino Celotto
6 / 9
Chalamet, zawsze odważny w modowych wyborach, w Wenecji postawił na srebrzystoszary smoking od Haidera Ackermanna. Czym zaskoczył najbardziej? Tym, że podwinął wysoko nogawki spodni, odsłaniając czarne skórzane buty.
Źródło: Getty Images
Autor: Vittorio Zunino Celotto
7 / 9
Timothée Chalamet był jedną z gwiazd filmu Woody'ego Allena "W deszczowy dzień w Nowym Jorku". Po oskarżeniach pod adresem reżysera, będących pokłosiem wzbierającego na sile ruchu #MeToo, film ostatecznie nie doczekał się amerykańskiej dystrybucji. A Chalamet, podobnie jak inni aktorzy, potępił Allena i oddał na cele charytatywne całą swoją gażę z filmu.
Źródło: Getty Images
Autor: James Devaney/GC Images
8 / 9
W jednym z kolejnych filmowych projektów Timothee Chalamet wcieli się w legendę muzyki, Boba Dylana. Film nosi roboczy tytuł "Going Electric". Reżyserii podjął się James Mangold, który ma na swoim koncie już obraz o Johnnym Cashu - "Spacer po linie". Produkcja przeniesie nas do momentu, w którym Dylan podjął decyzję o porzuceniu gitary akustycznej, co wzbudziło spory sprzeciw jego fanów
Nie jest pewne, czy Chalamet będzie śpiewał w tym filmie. Ujawniono natomiast, że aktor zaczął już uczęszczać na lekcje gry na gitarze.
Źródło: Getty Images
Autor: Angela Weiss / AFP / Movie Poster Image Art
9 / 9
W 2021 roku Timothee Chalameta zobaczymy w długo oczekiwanej ekranizacji klasycznej powieści science-fiction "Diuna" Franka Herberta.
W wywiadzie dla "Vanity Fair" Chalamet zdradził, co przekonało go do zagrania Paula Atrydy. "Od razu przyciągnął mnie do tej roli fakt, że Paul jest głównym bohaterem, który zarazem pełni rolę antybohatera. A to wszystko w otoczce historii, która została zbudowana z tak wielką dbałością o detale i rozgrywa się w przemyślanym świecie. Paul liczy na to, że zostanie kimś na podobieństwo młodego generała. Zajmie się analizą dokonań swojego ojca, by w przyszłości móc zostać dowódcą oddziałów bojowych" - mówił aktor.
Źródło: Agencja FORUM
Autor: Image Capital Pictures