Reklama

Elżbieta Starostecka: Nie chciałam być gwiazdą

Delikatna, eteryczna i nieśmiała. Dzisiaj takich aktorek już nie ma. Kiedy myślimy Elżbieta Starostecka, od razu przypominamy sobie jej role w filmach "Trędowata", "Noce i dnie" i "Czarne chmury". 30 października mija 55 lat od jej teatralnego debiutu. Przed laty aktorka zniknęła z ekranów, całkowicie porzuciła karierę. "Nigdy nie chciałam być gwiazdą, bo to nie dla mnie. Nie lubię zgiełku, nigdy nie lubiłam. Cała tak zwana moja kariera zawodowa to zbiegi okoliczności i trochę szczęścia" - wyznała kiedyś. Co robi teraz?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy